Aż 42 bramki padły w Artbud IV lidze. Pierwsze punkty Warty Międzychód, szósta wygrana z rzędu Centry Ostrów Wielkopolski

Pierwszym spotkaniem w ramach szóstej kolejki był mecz Polonii 1908 Marcinek Kępno, która podejmowała Huragan Pobiedziska. W meczu padło pięć bramek. Co ciekawe, do 82 minuty goście prowadzili 2:1, natomiast drużyna gospodarzy od tego momentu pokonała aż dwukrotnie defensywę i bramkarza rywali. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polonii 3:2.

Centra Ostrów Wielkopolski zanotowała szóste zwycięstwo z rzędu, popisując się kapitalną skutecznością pod bramką rywala. Zespół z Ostrowa udał się do Piasków, by zmierzyć się z lokalną Koroną. Spotkanie zaczęło się po myśli gospodarzy, którzy w 20 minucie spotkania pokonali golkipera gości. Strzelcem pierwszej bramki został Jakub Nowak. Po niespełna trzech minutach lider IV ligi odrobił straty i mieliśmy już remis. W pierwszej połowie gra była bardzo wyrównana, natomiast to zawodnicy Korony schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Autorem drugiego trafienia był Piotr Sarbinowski.

W drugiej części spotkania Centra udowodniła, że zasługuje na pozycję lidera. W 55 minucie Jakub Kłobusek doprowadził do wyrównania. Następne akcje to przewaga gości i kapitalna skuteczność pod bramką przeciwnika. W 62 i 64 minucie do siatki trafiał Jakub Michalski, który zapewnił zwycięstwo Centrze. Po sześciu kolejkach zespół z Ostrowa ma na swoim koncie 18 bramek.

Pierwsze punkty zdobyła Warta Międzychód, która udała się do Kórnika, by zmierzyć się z miejscową Kotwicą. Początek meczu przebiegał pod dyktando gospodarzy, natomiast pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części spotkania gospodarze jako pierwsi wymierzyli cios. W 49 min Radosław Jasiński wyprowadził drużynę Kotwicy na prowadzenie. Po szybko strzelonej bramce podrażniona Warta zaczęła atakować i stwarzać sobie sytuacje podbramkowe. W 61 min Wojciech Klimko wyrównał stan spotkania. 10 minut później zespół z Międzychodu pokonał po raz drugi golkipera gospodarzy. Autorem bramki został Patryk Bierka. Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca. W doliczonym czasie gry Michał Patalas wyszarpał punkt dla Kotwicy i ustalił wynik na 2:2.

• Kotwica Kórnik - Warta Międzychód 2:2,
• Mieszko Gniezno - Polonia 1912 Leszno 3:2,
• Polonia 1908 Marcinki Kępno - Huragan Pobiedziska 3:2,
• Korona Piaski - Centra Ostrów Wielkopolski 2:4,
• Lipno Stęszew - SKP Słupca 3:3,
• Noteć Czarnków - Obra Kościan 2:1,
• Victoria Września - Nielba Wągrowiec 0:5,
• Tarnovia Tarnowo Podgórne - Iskra Szydłowo 6:1,
• Victoria Skarszew - LKS Gołuchów 0:1

W środę, 31 sierpnia odbył się awansem mecz 8. kolejki: Kotwica Kórnik - Mieszko Gniezno 1:1.