18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Badania BioInfoBanku nad "trawką" będą płatne

Mateusz Pilarczyk
Badanie Sos THC jest dla uczestników okazją do palenia marihuany bez konsekwencji prawnych.
Badanie Sos THC jest dla uczestników okazją do palenia marihuany bez konsekwencji prawnych.
Sos THC - tak nazywa się badanie, które ma pokazać, jak wpływa regularne palenie marihuany na sprawność intelektualną osób dorosłych. Na jego przeprowadzenie zdecydowała się firma BioInfoBank, która była laureatem VII edycji samorządowego konkursu Poznański Lider Przedsiębiorczości. Za inicjatywą stoją również osoby związane ze środowiskiem Wolnych Konopi - organizacji, która od lat zabiega o legalizację marihuany.

Marihuanę można palić legalnie, bo poznańska firma BioInfoBank prowadzi badanie wpływu jej długotrwałego używania

Przedstawiciele Wolnych Konopi i BioInfoBanku w wypowiedziach zapewniali, że mają wszelkie potrzebne zezwolenia, a całe przedsięwzięcie jest legalne. Na początku listopada pisaliśmy jednak, że eksperyment jest zagrożony, bo policja przeprowadziła nalot na plantację i skonfiskowała przygotowane do suszenia rośliny.

Jak się dowiedzieliśmy, BioInfoBank nie miał zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego "na zbiór ziela i żywic konopi innych niż włókniste w celu prowadzenia badań naukowych". Gdy GIF dowiedział się o zbiorze, to powiadomił o plantacji policję.

- Złożono wnioski - mówi Jędrzej Sadowski, prawnik Wolnych Konopi i koordynator projektu badawczego BioInfoBanku. I dodaje:
- Od ponad roku ubiegamy się o to zezwolenie, od ponad roku odbijają nam piłeczkę. A to, że nie są właściwi, a to, że nie wiedzą, która komisja i tym podobne.

CZYTAJ WIĘCEJ O BIOINFOBANKU I AKCJI POLICJI

To skomplikowało założenia pomysłodawców eksperymentu, w którym może wziąć udział nawet 10 tys. osób. Odłożona w czasie została rekrutacja chętnych i może ona potrwać nawet rok. Udział w eksperymencie będzie też od początku płatny.

- Na zasadzie składek finansujących koszty badań, produkcji surowca, opieki medycznej i prawnej - wymienia Jędrzej Sadowski.

Maksymalnie 100 zł miesięcznie ma kosztować podstawowa składka. Dodatkowo do 50 zł wyniesie ryczałt za opiekę prawną i terapeutyczną. Trzecia część składki to opłata za miesięczne zużycie marihuany przez uczestnika badania.

- Jest też rozważana opcja tworzenia klubów społecznych jak np. w Belgii czy Hiszpanii. Wszystko zależy od postawy ludzi w GIF - dodaje Sadowski. Takie kluby złożone z uczestników badania mogłyby na własne potrzeby uprawiać marihuanę.

Dla osób biorących udział w badaniu jest to okazja na palenie bez konsekwencji prawnych.

10 lat - tyle ma trwać badanie Sos THC. W założeniu ma podważyć wyniki innego, trwającego 8 lat, eksperymentu

KTO MOŻE WZIĄĆ UDZIAŁ W BADANIU:
Poszukiwane są osoby „ustabilizowane życiowo, po 30 roku życia”. Organizatorzy chcą badać „elitę intelektualną, kulturalną i zawodową”. Gdy takich osób nie będzie, to badacze zadowolą się osobami po 21 roku życia, którzy regularnie korzystają z konopi indyjskich.
Wszyscy uczestnicy mają zagwarantowaną profesjonalną pomoc prawną w razie jakichkolwiek problemów z powodu udziału w badaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski