- Takich napisów nie można tolerować, bo nawołują do agresji. Zazwyczaj jest tak, że jeśli nie uda się ustalić autora, informujemy zarządcę budynku, że pojawił się napis i że jego treść jest zakazana - tłumaczy Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. Jeśli administrujący nie usunie napisu natychmiast, powinien zadeklarować termin, w jakim to zrobi. O napisie na moście Dworcowym straż miejska poinformowała Zarząd Dróg Miejskich.
A co z bałaganem? Jeszcze rok temu Składowa kończyła się przed mostem Dworcowym. Ulicę przedłużono o kilkaset metrów, gdy budowano galerię handlową i terminal autobusowy.
Odkąd działa dworzec, przechodzi tamtędy wiele osób. Wiosną będzie ich jeszcze więcej, bo jest tam również parking dla rowerów. Skrzynki ustawione pod mostem to nic innego jak schowki na bagaż, na przykład rowerzystów.
Widząc jednak to, co się tam obecnie dzieje, pewnie niewiele osób zechce z nich skorzystać. A na skrzynkach leżą butelki po alkoholu, w sąsiedztwie szereg innych opakowań i papierów. Z kilku kawałków drewna ktoś sklecił nawet niby skocznię dla jeżdżących na rolkach.
Kto odpowiada za ten bałagan? Spółka Trigranit przekazuje ten fragment i inne wybudowane przy galerii handlowej ulice Zarządowi Dróg Miejskich. Po interwencji "Głosu Wielkopolskiego" sprzątanie natychmiast zlecono firmie Alkom.
- Docelowo, po zakończeniu przetargu, miejsce zostanie objęte systematycznym sprzątaniem - zapewnia Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?