Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bank Millenium stracił miliony. Za oszustwami stoi poznański półświatek?

Łukasz Cieśla
Z banku Millenium i innych banków wyłudzono miliony.
Z banku Millenium i innych banków wyłudzono miliony.
Kilka milionów złotych zostało wyłudzonych z oddziałów banku Millenium w Poznaniu i Gorzowie Wlkp. Wypłacano je ponad stu tzw. słupom, czyli osobom z fikcyjną zdolnością kredytową. Zyski z nielegalnego procederu miał czerpać poznański półświatek. Głównym świadkiem prokuratury jest poznaniak Tomasz M., który sam brał udział w wyłudzeniach.

Osoby będące “słupami" już wcześniej zostały osądzone. Teraz skupiono się na roli pięciu pracowników banku Millenium oraz firm zajmujących się pośrednictwem finansowym. Część z nich przyznała, że właściwie nie weryfikowali wniosków o kredyty i lekką ręką udzielali pożyczek.

W sprawę zamieszani są także dwaj byli poznańscy policjanci, ale nie przyznają się do winy. Chodzi o Jacka N. i Ryszarda S. Ten ostatni miał być wtyczką oszustów i m.in. za łapówkę informować ich o poczynaniach organów ścigania. Z kolei Jacek N. miał być pośrednikiem między oszustami, a kolegą z policji.

- Wyłudzono wiele kredytów, z których każdy opiewał na kwotę od 32 tys. zł. do 79 tys. zł. Pierwszych kilka rat było spłacanych, ale kolejne już nie. Oficjalnie tłumaczono to kłopotami finansowymi, ale my ustaliliśmy, że od początku zamiarem oskarżonych były oszustwa i wyłudzenia - mówi Dariusz Domarecki, rzecznik prokuratury w Gorzowie Wlkp.

Sprawa banku Millenium jest tylko jednym z wątków wciąż trwającego dużego śledztwa dotyczącego wyłudzeń, także z innych banków (Nordei czy PKO BP). Zyski z tego miały rzekomo czerpać ważne osoby z poznańskiego półświatka: Zbyszko B., ps. Makowiec czy Jan L.

Czytaj także:
Rodzina Makowca w jednym gangu? Synowie mieli wykonywać polecenia ojca
Poznań: Zaczął się proces byłych policjantów oskarżonych o korupcję

Głównym świadkiem gorzowskiej prokuratury w sprawie wyłudzania kredytów jest absolwent politologii, poznaniak Tomasz M. Sam uczestniczył w wielu wyłudzeniach. Obecnie ściśle współpracuje ze śledczymi.

Dlaczego jego rewelacjami dotyczącymi głównie Poznania zajęła się prokuratura z Gorzowa Wlkp.?

Tomasz M. zaczął się skarżyć, że w jego sprawie dochodziło do przecieków z poznańskiej policji. Przestępcy stojący za wyłudzeniami natychmiast mieli wiedzieć, co powiedział na spotkaniach z policjantami. Za karę miał być uprowadzany i torturowany przez przestępców.

- Wątek przecieków, o których mówi Tomasz M., stał się jednym z powodów, dla których jego sprawy trafiły właśnie do nas - potwierdza Dariusz Domarecki z gorzowskiej prokuratury.

Tomasz M. opowiedział, że wpadł w spiralę długów, a “pomoc" zaoferowali mu ludzie z półświatka. Tak miał trafić do “Mydełki", mężczyzny kojarzonego z lichwą. Jak utrzymuje Tomasz M., udzielano mu stosunkowo niewielkich pożyczek, by szybko żądać zwrotu wraz z horrendalnymi odsetkami (niczym w głośnym filmie “Dług"). By wymusić spłatę, jak mówi, bito go, rażono prądem czy oddawano na niego mocz.

To stało się powodem, jak twierdzi, że zaczął wyłudzać kolejne kredyty na coraz większą skalę. Z jego wypowiedzi wynika, że wspólnie z innymi osobami wyłudził kilkanaście milionów złotych z różnych banków.

Można się spodziewać, że gdy dojdzie do procesów kolejnych osób zamieszanych w wyłudzenia, ich linia obrony skupi się na podważeniu wiarygodności Tomasza M. jako człowieka zajmującego się oszustwami finansowymi. Ale jak wynika z naszych informacji, śledczy mają opinie psychologiczne mówiące, że M. nie ma zdolności do konfabulacji. Prokuratorzy zapewne skierują do sądu także akt oskarżenia przeciwko samemu M., ale prawdopodobnie będą wnioskować o nadzwyczajne złagodzenie jego kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski