Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bankomat w Poznaniu, który nie wypłaca, a... okrada ludzi

Marta Danielewicz
Magdalena Madalińska chciała wypłacić tysiąc złotych na swoje wakacje z rodziną. Niestety, bankomat, z którego korzystała, okazał się zepsuty i okradł ją na 700 zł. Kobieta wciąż czeka na swoje pieniądze
Magdalena Madalińska chciała wypłacić tysiąc złotych na swoje wakacje z rodziną. Niestety, bankomat, z którego korzystała, okazał się zepsuty i okradł ją na 700 zł. Kobieta wciąż czeka na swoje pieniądze Paweł Relikowski
Bankomat BZ WBK w centrum M1 nie wypłacił Magdalenie Madalińskiej 700 zł. Sprawa ciągnie się od sierpnia, a kobieta wciąż nie ma pieniędzy.

Magdalena Madalińska miała już zaplanowane wakacje. Wszystko było gotowe do wycieczki z rodziną. Ostatnia rzecz: wypłacić pieniądze z bankomatu, wracając z pracy do domu. Pani Magdalena pracuje na co dzień w centrum handlowym M1. To właśnie tam 16 sierpnia zamierzała podjąć tysiąc złotych z bankomatu należącego do Banku Zachodniego WBK. Wydawało jej się, że swoje pieniądze bezpiecznie ulokowała na koncie mBanku. Jednak pojawił się problem.

- Nie wiem, czy bankomat się zaciął, czy zepsuł, ale wypłacił mi tylko 300 zł, a na kwicie, który wydrukował, widnieje informacja, że wypłaciłam tysiąc złotych, co jest nieprawdą - wspomina Magdalena Madalińska. Tego samego dnia wzburzona kobieta zadzwoniła na infolinię banku WBK oraz poinformowała o sytuacji biuro obsługi klienta mBanku. Konsultanci obydwu banków uspokajali panią Magdalenę, tłumacząc, że takie sytuacje się zdarzają, że nie ma się czym martwić i że po złożeniu reklamacji, która z pewnością zostanie rozpatrzona pozytywnie, odzyska swoje pieniądze. Tak się jednak nie stało.

- Co prawda kilka dni po mojej pierwszej reklamacji mBank przelał mi z powrotem 700 zł, po czym po tygodniu je ponownie ściągnął z mojego konta. Do tej pory moje pieniądze nie zostały mi zwrócone, a przecież mamy już grudzień - żali się pani Madalińska i dodaje, że nie tylko ona stała się ofiarą bankomatu. - Po moich licznych telefonach do oddziału WBK w końcu wymieniono bankomat - opowiada.

mBank najpierw wpłacił kobiecie jej 700 złotych, po czym te pieniądze znów zabrał

Okazuje się, że wpłata tych pieniędzy na konto klienta to dobra wola banku na czas rozwiązania sprawy. Kiedy jednak pojawiają się wątpliwości ze strony operatora bankomatu (tu z BZ WBK) pieniądze są wycofywane. - Bank rozpatruje reklamację na podstawie informacji otrzymanych od operatora bankomatu. Ostateczna decyzja w sprawie zależna jest od wyniku przeprowadzonych analiz. Ta sprawa jest jednak dla nas nietypowa - tłumaczy Kinga Wojciechowska, rzeczniczka mBanku.

Spytaliśmy więc Bank Zachodni WBK, jak wygląda współpraca z innym bankiem oraz ich analiza bankomatów w takiej sytuacji. - Nasz bank musi poddać analizie zapisy w systemie autoryzacyjno-rozliczeniowym, zapisy w dzienniku bankomatu oraz protokół z rozliczenia gotówki. Na to, by uznać lub odrzucić reklamację, mamy 45 dni - tłumaczy Ewa Krawczyk, rzecznik BZ WBK.

Po odmownych odpowiedziach kobieta załamuje ręce.

- Przecież wymienili bankomat, pierwsza rozmowa konsultanta ze mną była nagrywana. To nie jest mała suma i chciałabym ją odzyskać - mówi.

Przedstawiciele mBanku chcą jednak rozwiązać sprawę pani Magdaleny. Zapowiadają, że jeszcze raz nawiążą współpracę z BZ WBK i poproszą o ponowne zbadane maszyny, jak również rozliczenie gotówki w bankomacie.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski