To poseł Bartłomiej Wróblewski, w październiku 2017 roku, w imieniu 107 posłów złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zajęcie stanowiska TK w sprawie konstytucyjności przesłanki eugenicznej. Wcześniej prawo aborcyjne zezwalało na przerwanie ciąży w momencie stwierdzenia nieodwracalnego uszkodzenia płodu. Posłowie podkreślają, że w ich ocenie jest to niezgodne z konstytucją.
- Chcemy pokazać, choćby pod telewizją, że ma odwalić się od kobiet - mówiły. - To on rozpoczął zgotowanie nam piekła - dodawały.
Na transparentach pojawił się symbol strajku kobiet, błyskawice i napis "Bartłomiej wolności złodziej". Na miejscu pojawiła się także policja.
Protesty w sprawie aborcji:
Wyrok trybunału, który opublikowano w środę, potwierdza punkt widzenia posłów PiS i pozwala na wykreślenie przesłanki eugenicznej z ustawy i tym samym ograniczenie możliwości przeprowadzenia aborcji. W praktyce terminacje ciąży z powodu poważnych wad płodu nie są w Polsce wykonywane.
- Każdy człowiek zgodnie z art. 38 Konstytucji od momentu poczęcia ma prawo do życia. Selekcja ludzi ze względu na choroby i niepełnosprawność jest niekonstytucyjna. Cieszę się, że zostało opublikowane uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. To nie precedens, a kontynuacja linii orzeczniczej z 1997, 2004 i 2008 roku w zakresie ochrony życia! - pisał na facebooku Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS.
Zobacz w galerii, jak wygląda prawo aborcyjne w innych krajach europejskich oraz na świecie
W rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Wróblewski wcześniej tłumaczył, że w jego opinii wniosek ze swej natury nie jest polityczny, a prawny.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?