Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bat na urzędników jest, trzeba go w końcu użyć

Rafał Cieśla
Rafał Cieśla
Rafał Cieśla Archiwum
Historia Anny Kubis, której kolejny odcinek opisujemy w dzisiejszym "Głosie Wielkopolskim", pokazuje bezduszność urzędników w starciu z małym, polskim przedsiębiorcą.

A takim właśnie przedsiębiorcą jest Anna Kubis. Prowadzi ona niewielką firmę, która przez liczne kontrole i nakładane kary znalazła się na skraju bankructwa. Nie licząc oczywiście szkód, jakie urzędnicy wyrządzili samej kobiecie.

CZYTAJ TEŻ:
KARA ZA SPRZEDAŻ OLEJU OPAŁOWEGO

Ale nie to jest w tym wszystkim najgorsze. Historia pani Kubis to sztandarowy przykład, jak w Polsce traktuje się osoby, które wzięły sprawy w swoje ręce. Które dają ludziom zatrudnienie i nie łamią przy tym prawa. Przynajmniej do tej pory nie potwierdził tego żaden sąd. I co z tego mają? Wieczne kłopoty. Kolejne kontrole, nakładane olbrzymie kary finansowe, które właściciele małych firm nie są w stanie zapłacić.

Na szczęście przynajmniej urzędnicy mają się dobrze i nie zmieniają stylu swojej pracy. Nie chcą czekać na prawomocny wyrok, tylko wolą od razu przejść do egzekucji. Przecież wszystko odbywa się z literą prawa - twierdzą.

Od niedawna w Polsce obowiązuje ustawa o odpowiedzialności urzędniczej. I czekam tylko, aż wreszcie to przedsiębiorcy zaczną ścigać urzędników za błędne decyzje. A takich jest całe mnóstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski