Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Batalia o budżet Poznania rozpoczęta. Na co i ile wydamy pieniędzy w 2016 roku?

Bogna Kisiel
Batalia o budżet Poznania rozpoczęta. Na co i ile wydamy pieniędzy w 2016 roku?
Batalia o budżet Poznania rozpoczęta. Na co i ile wydamy pieniędzy w 2016 roku?
Zmieniła się filozofia budżetowa. Widać to po przyszłorocznym budżecie. Do tej pory zaciskaliśmy pasa, tnąc wydatki bieżące, teraz wzrosną one o 3 proc. – Głównym naszym celem jest poprawa jakości życia mieszkańców – podkreśla prezydent Jacek Jaśkowiak.

To jednak kosztuje. Pytanie, czy te pieniądze wypracujemy, czy też je pożyczymy. Na razie planujemy więcej wydać niż mamy. Różnica między dochodami, a wydatkami daje pokaźny deficyt. W tym roku na minusie mamy 3 mln zł, w przyszłym roku 223 mln zł. Nadwyżka budżetowa ma się pojawić dopiero w 2017 r. i wyniesie 14 mln zł, a rok później 70 mln zł. Miasto planuje wziąć 416 mln zł kredytów. Na koniec 2016 r. zadłużenie miasta ma sięgnąć 1,8 mld zł. Obsługa długo będzie nas kosztowała 69 mln zł. Prezydent wskazuje jednak, że nadwyżka operacyjna, która pozwala myśleć o inwestowaniu w przyszłości, ma wynieść 230 mln zł.

– Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że będziemy mieli większe o 60 mln zł dochody z podatku PIT – mówi Tomasz Lipiński, radny PO.

To prawda dochody z PIT oraz CIT w porównaniu z tym rokiem mają wzrosnąć z 931 mln zł do 998 mln zł. Równie optymistycznie założono wpływy z podatków lokalnych (618 mln zł) czy sprzedaży majątku. W tym ostatnim przypadku mają one wzrosnąć z 62 mln zł do 95 mln zł, a przypomnijmy, że zawsze ich wykonanie sprawiało olbrzymie trudności.

Inwestujemy w oświatę

Pracowników miejskich instytucji ucieszy zapewne informacja o 3-proc. regulacji wynagrodzeń. – Po 700 zł zostanie dofinansowanych 1,8 tys. miejsc w żłobkach prywatnych – zaznacza Tomasz Lewandowski, radny Lewicy. I dodaje, że jego kub będzie rozmawiał, by w 2016 r. znalazły się 3 mln zł na ratowanie poznańskiej secesji.

W przyszłym roku najwięcej zainwestujemy w drogi i komunikację zbiorową (359 mln zł). Będzie to głównie kontynuacja już trwających inwestycji. Poznań planuje pozyskać dofinansowanie unijne m.in. na modernizację torowiska w ul. Wierzbięcice i 28 Czerwca 1956 r. czy trasy tramwajowej Kórnicka - os. Lecha - rondo Żegrze. 1 mln zł przeznaczono na prace projektowe trasy tramwajowej na Naramowice oraz ul. Św. Wawrzyńca.

Rozpoczną się też ważne inwestycje oświatowe: budowa zespołu szkolno-przedszkolnego na północy Poznania (30 mln zł), przedszkola na Strzeszynie (8 mln), sali gimnastycznej przy SP nr 4 (4 mln zł), rozbudowa Zespołu Szkół na Szczepankowie (6 mln). W najbliższych latach miasto chce zbudować schronisko dla zwierząt (30,5 mln zł); park przy ul. Heweliusza (3,3 mln zł) oraz zmodernizować park im. Wodziczki (3,5 mln zł) i na os. Czecha/Rusa (3,7 mln zł).

Poza kładką na Starołęce powstanie też kładka pieszo-rowerowa nad Wartą i Cybiną między Berdychowem, Ostrowem Tumskim i Chwaliszewem (20 mln zł). W najbliższych dwóch-trzech latach mają powstać: hala lekkoatletyczna na Golęcinie (15 mln zł) czy strażnica strażacka na Smochowicach (6 mln zł) . Miasto chce zmodernizować pływalnię na Ratajach (12 mln zł) i kąpielisko w parku Kasprowicza (6,4 mln zł) oraz rozbudować system rowerów miejskich (8,6 mln zł).

Pierwsze czytanie na sesji

Na wtorkowej sesji odbędzie się pierwsze czytanie budżetu. Projekt liczy ponad 1,2 tys. stron.

– Nie zdążyłem jeszcze dokładnie go zgłębić – przyznaje T. Lipiński. – Ogólnie wygląda całkiem nieźle. Z pewnością będziemy go poprawiać.

Zdaniem Artura Różańskiego, szefa klubu PiS oraz komisji budżetu i finansów, ten budżet nie jest efektem jakiejś przemyślanej koncepcji na miasto.

– To raczej kolejny budżet Ryszarda Grobelnego połatany różnymi elementami wynikającymi z konieczności politycznej oraz nacisków różnych grup – uważa A. Różański. – Przykładem jest przekazanie znaczących pieniędzy żłobkom prywatnym, a pominięcie 70-80 proc. ludzi wychowujących dzieci w domu, którzy nie są beneficjentami żadnej pomocy.

A. Różański zapowiada, że opozycja przedstawi kompleksowe rozwiązania. – Aby w 2016 r. pojawił się jakiś pomysł na Poznań, bo widać, że prezydent sobie nie radzi – dodaje A. Różański.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski