Niezwykłych wrażeń dostarczył melomanom piątkowy koncert Filharmonii Poznańskiej "Miłość a la Butterfly". Orkiestrę poprowadził ceniony japoński dyrygent Eiji Oue. Początek wieczoru przyniósł niezwykle ekspresyjnie wykonaną "Rapsodię na orkiestrę" japońskiego kompozytora Tuzo Toyamy. Utwór, w którym dominuje perkusja jest najbardziej znanym w świecie dziełem tego twórcy. Wkrótce potem pojawił się solista wieczoru chiński skrzypek Xiaoming Wang wykonując jeden z najpopularniejszych chińskich utworów współczesnych Koncert skrzypcowy "The Butterfly Lovers" autorstwa Chen Ganga i He Zhanhao. Melodyka utworu z jednej i wirtuozeria solisty z drugiej strony sprawiły, że publiczność zgotowała mu gorącą owację i długo nie chciała się z nim rozstać. Ale interesujące niezwykle dynamiczne było też wykonanie wypełniającej drugą część wieczoru IV Symfonii Piotra Czajkowskiego. Dyrygent pokazał, że batuta nawet w przypadku klasycznych nie zawsze jest mu potrzebna. Zamiast niej, aby doskonale rozumieć się z orkiestrą wystarczyły gesty i spojrzenia. A na bis usłyszeliśmy ponownie jeden z fragmentów "Rapsodii" Yuzo Toyamy. I tutaj Eiji Oue znów zaskoczył. Dyrygował bowiem idąc przez środek sali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?