Beata Pawlicka wraca na ligowe parkiety w barwach Energetyka Poznań!

- Po urodzeniu dziecka brakowało mi ruchu i treningów. Długo się wahałam czy iść na pierwsze zajęcia, ale ostatecznie w grudniu się odważyłam. Mam nadzieję, że przydam się młodym dziewczynom w ligowej rywalizacji na najtrudniejszym etapie. Sama jestem ciekawa jak zafunkcjonuję w nowym otoczeniu, tym bardziej, że nie miałam okazji rozegrać z nowymi koleżankami nawet jednego sparingu – przyznała 40-letnia Pawlicka.

Obaw byłej siatkarki KS Murowana Goślina, AZS AWF Poznań, Winiar Kalisz i Nafty Piła nie podziela jednak prezes Energetyka. - Nie wiem też jak to do końca wypadnie na parkiecie w ligowym boju, wiem już natomiast, że sama obecność tak utytułowanej zawodniczki wpłynęła na inne zawodniczki mobilizująco. Zachwycony jestem podejściem Pawlickiej do treningów, drużyny i trenera. Od razu widać, że to profesjonalistka pełną gębą. Nie wywyższa się, tylko umie współpracować z każdym. A warto dodać, że szkoleniowiec, Marcin Patyk, jest dużo młodszy od niej – podkreślił Robert Rakowski.

Czy z Pawlicką w składzie (propozycję gry w poznańskiej drużynie otrzymała również inna była reprezentantka, Karolina Różycka) Energetyk staje się natychmiast poważnym kandydatem do awansu? - Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo sam nie znam potencjału drużyn z innych grup II ligi. Na pewno pierwszym i realnym celem jest wygranie naszej grupy, choć również z drugiego miejsca przechodzi się do dalszej fazy rywalizacji. Droga do awansu jest bardzo długa, bo składa się z trzech etapów. O pierwszym już mówiłem, drugi to półfinałowy dwumecz, a trzeci to turniej finałowy z udziałem pięciu zespołów. Pocieszające jest to, że awans wywalczą tym razem dwie ekipy, dzięki temu, że z rozgrywek I ligi wycofał się w trakcie sezonu klub z Polic – dodał Rakowski.

Z innych spotkań na czoło wysuwa się mecz siatkarek Enei PTPS Piła. Po pięciu porażkach z rzędu podopieczne Jacka Pasińskiego zmierzą się z wiceliderem z Wrocławia i będą chciały przełamać złą passę. Zwycięstwo pilanek byłoby jednak sensacją. Wygrana siatkarzy APP Krispolu w play-off z Wartą Zawiercie byłaby z kolei niespodzianką, ale pomarańczowi w tym sezonie grają tak nierówno, że każda prognoza wyniku od 3:0 do 0:3 może być uzasadniona.

Program spotkań w ligach siatkówki
OrlenLiga: Enea PTPS Piła – Impel Wrocław (sobota, godz. 18)
I liga mężczyzn (pierwszy mecz I rundy play-off): APP Krispol Września – Warta Zawiercie (sobota, godz. 18)
I liga kobiet (pierwszy mecz I rundy play-off): MKS Kalisz – Proxima Kraków (piątek, godz. 18)
II liga kobiet (pierwszy mecz I rundy play-off): SKF Politechnika Poznańska – Energetyk Poznań (sobota, godz. 20)
II liga mężczyzn (pierwszy mecz I rundy play-off): AZS UAM Poznań - Bielawianka Bielawa (sobota, godz. 19.30)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]