Poznański obiekt nie ma szczęścia do murawy, która jest wymieniana bardzo często. Od czasu kiedy został rozegrany pierwszy mecz na nowym stadionie 17 listopada 2010 murawa została wymieniona przez zarządcę obiektu aż dziesięciokrotnie. Najdłużej przetrwała nawierzchnia, która była układana tuż przed Euro'2012. Boisko, na którym grały reprezentacje Włoch, Irlandii i Chorwacji przetrwało kilkanaście miesięcy, do grudnia ubiegłego roku, kiedy to po serii narzekań ze strony piłkarzy i sztabu szkoleniowego Lecha, władze klubu podjęły decyzję o wymianie nawierzchni.
Nowa murawa przetrwała pół roku. Duża liczba meczów przy Bułgarskiej w rundzie wiosennej spowodowała, że po zakończeniu sezonu stan boiska pozostawiał wiele do życzenia. Ale prawdziwym gwoździem do trumny trawiastej nawierzchni na Inea Stadionie był koncert zespołu Iron Maiden, który odbył się przed tygodniem. Fani brytyjskiego zespołu mogli beztrosko bawić na trawie, bowiem organizator nie zapewnił specjalnych mat, dzięki którym można by było uchronić podłoże.
Wobec tego w klubie postanowiono, że po benefisie Piotra Reissa murawa będzie wymieniona, a po raz drugi zapłaci za to operator stadionu, czyli Lech Poznań i spółka Marcelin Management. Wcześniej koszty ponosiło miasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?