Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie szybka kolej, ale tory pozostaną wolne

Tomasz Cylka
Lokomotywa "Husarz" prezentuje się okazale i osiąga prędkość do 235 km/godz.
Lokomotywa "Husarz" prezentuje się okazale i osiąga prędkość do 235 km/godz. PKP Intercity
Spółka PKP InterCity wzbogaciła się o nowoczesną lokomotywę "Husarz", która może jechać z pasażerami aż 220 km/godz. Za pół roku taki produkt Siemensa ma kursować z Warszawy przez Poznań do Berlina. Problem w tym, że tory na wielkopolskiej trasie są przystosowane tylko do prędkości 160 km/godz., choć były remontowane zaledwie kilka lat temu.

Na naszej trasie mają jeździć aż cztery z dziesięciu takich lokomotyw. Kosztowały łącznie 44,5 mln euro. - Na testach "Husarz" osiąga prędkość 235 km/godz., choć z pasażerami może pędzić najwyżej 220. Lokomotywa ma świetne przyspieszenie - podkreśla Paweł Ney, rzecznik PKP IC.

To niejedyny zakup, jaki planuje spółka. Za dwa lata na naszych torach pojawią się nowoczesne, tak zwane zespolone jednostki elektryczne, które mogą rozwijać prędkość do 250 km/godz. One też miały jeździć na trasie z Poznania do Warszawy, ale Wielkopolskę ominą z powodu nieodpowiednich szyn. Od 2013 roku jeździć będą tylko na trasie z Gdańska przez stolicę do Katowic i Krakowa.

Dlaczego zatem nowe tory, które za unijne pieniądze modernizowano już w XXI wieku, są dostosowane tylko do 160 km/godz? Jak tłumaczy Krzysztof Łańcucki, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która odpowiada za infrastrukturę kolejową, remont torów z opcją 160km/godz. był najbardziej opłacalny. Wzrost standardu choćby o jeden kilometr znacznie podniósłby koszty. Na przykład każdy przejazd kolejowy dla samochodów musiałby zostać zastąpiony wiaduktem. Trzeba by też budować inne, znacznie droższe rozjazdy.

Kolej nie porzuca projektu budowy kolei wielkich prędkości. "Igrek" będzie do 2020

Na taką inwestycję się nie zdecydowano, bo Wielkopolska ma w perspektywie budowę linii dużych prędkości. Ta koncepcja zakłada budowę zupełnie nowej linii kolejowej, po której pociągi będą mogły jeździć z prędkością nawet 300 km/godz. Trasa przypominać będzie kształt litery igrek. Poprowadzi z Warszawy do Łodzi, a na wysokości Kalisza i Ostrowa będzie miała odgałęzienie na Poznań i dalej Berlin oraz na Wrocław i dalej Drezno. Przybliżony koszt budowy to około półtora miliarda euro.

- Chciałbym, żeby ta linia została otwarta jak najwcześniej, ale rok 2020 jest najbardziej realny - mówi Juliusz Engelhardt, wiceminister infrastruktury.

Krzysztof Celiński, prezes spółki PKP IC, przekonuje, że choć zwykłe tory z Warszawy do Berlina są dostosowane tylko do prędkości 160 km/godz., to i tak z "Husarzem" czas przejazdu skróci się co najmniej o kwadrans. Lokomotywy nie będą bowiem zmieniane na granicy. Dziś podróż z Warszawy do Berlina trwa 6 godzin, a z Poznania trzy godziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski