"Betonowy Jaśkowiak" stanął w Poznaniu. Nietypowy pomnik w walce o zieleń w mieście. "Należy się betonowemu królowi"

Pomnik w postaci dębu postawiono w czwartek, 8 września o godzinie 11, z inicjatywy kolektywu Rozbrat oraz Zielonej Fali i Federacji Anarchistycznej, których zdaniem nasila się w ostatnim czasie problem zanikania terenów zielonych w Poznaniu. W ich miejsce pojawia się wszechobecny beton. Organizatorzy wydarzenia twierdzą, że nie widać zmian w polityce urzędników i rządzących miastem, mimo panującego oporu społecznego.

- Mamy coraz więcej sytuacji konfliktowych, przykładem są te związane z Lasem Dębińskim, z ulicą 27 Grudnia, wcześniej mieliśmy przypadki ulicy Kurlandzkiej, tramwaj na Naramowice. Wszędzie, gdzie się da na terenie całego miasta zieleń pełni funkcję drugoplanową, a prezydent Jaśkowiak najprawdopodobniej razem z urzędnikami mają jakieś kontrakty podpisane z deweloperami producentami betonu i kostki brukowej, ponieważ wszystko w tym momencie jest coraz bardziej zabetonowywane

– mówił Łukasz Kawowski.

Jako przykład nieudanej rewitalizacji podał Plac Wolności oraz Rynek Łazarski, gdzie ich zdaniem brakuje zieleni, co jest szczególnie problematyczne podczas upałów.

- Te miejsca nie nadają się do przebywania nawet przez krótki czas

– twierdzi.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]