Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez obozów dla Ukraińców, bez gett. Takie rzeczy tylko w Polsce

Jan Śpiewak
Jan Śpiewak
Blisko milion uchodźców z Ukrainy zostało w Polsce
Blisko milion uchodźców z Ukrainy zostało w Polsce Fot. Lena Nenow/Polska Press
Mija rok od rosyjskiej agresji na Ukrainę. Polska stanęła na wysokości zadania. Nie tylko wspierając militarnie naszego sąsiada, ale również przyjmując i błyskawicznie integrując setki tysięcy Ukraińców.

Mija rok od rosyjskiej inwazji

Polska stała się od 24 lutego 2022 roku krajem przyfrontowym. Zaledwie 150 kilometrów od stolicy naszego kraju leży granica z Białorusią, która de facto bierze udział w rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie. Polska przekazała naszemu sąsiadowi ogromne ilości sprzętu wojskowego i stała się liderem europejskiej koalicji na rzecz większego wsparcia Ukrainy. Nie tylko wspieramy ukraińskich żołnierzy, ale zapewniamy bezpieczeństwo i pracę dla ich rodzin. Jest to być może równie ważne, co przekazywanie pomocy materialnej.

Od początku wojny granicę polsko-ukraińską przekroczyła kosmiczna liczba dziesięciu milionów ludzi. Do swojej ojczyzny wróciło ponad osiem milionów Ukraińców. Blisko milion zostało w Polsce, reszta pojechała dalej na Zachód. Dołączyli oni do 1,3 miliona trzystu tysięcy swoich pobratymców, którzy mieszkali w Polsce przed wojną. Polska zdecydowała się przyznać uchodźcom wojennym prawo pobytu i pracy. To nie koniec. Nasze państwo zdecydowało się również przyznać rodzinom pomoc finansową na pokrycie części kosztów pobytu. Być może najważniejszym, najbardziej odważnym i najmniej oczywistym ruchem było objęcie uchodźców programem 500+. To ogromne wsparcie dla żołnierzy walczących na froncie, którzy mogą spać spokojnie wiedząc, że ich rodziny są bezpieczne i mają podstawowe środki na utrzymanie.

Bez obozów dla Ukraińców, bez gett

W naszym kraju nie powstały obozy dla uchodźców, nie ma “ukraińskich gett” a integracja Ukraińców przebiega w bezprecedensowym błyskawicznym tempie. Zaledwie po roku od wybuchu wojny ⅔ uchodźców w wieku produkcyjnym pracuje. Warto porównać te dane z integracją syryjskich uchodźców w Niemczech. Nasz bogaty sąsiad kilka lat temu przyjął blisko 900 tysięcy Syryjczyków. Po blisko 8 latach pracuje z nich ledwie połowa z czego blisko jedna trzecia zatrudnionych jest na stażach albo pracuje dorywczo. Przypływ Ukraińców nie zwiększył w dodatku bezrobocia w Polsce. Stopa bezrobocia spadła w wakacje zeszłego roku do najniższej w historii i oscyluje dzisiaj wokół pięciu procent, a według metodologii unijnej jest jeszcze niższa. To historyczny sukces biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, kryzys energetyczny i pandemiczny. Ukraińcy nie zabierają Polakom pracy. Wręcz przeciwnie. Do końca zeszłego roku w Polsce działało ponad dwadzieścia pięć tysięcy firm z kapitałem ukraińskim. Tysiące Polaków pracują teraz “u Ukraińca”. Wedle badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego dwie trzecie z tych firm zostanie tu na zawsze niezależnie od wyniku wojny. Firma konsultingowa Delloite wylicza, że napływ Ukraińców do Polski powiększył nasze PKB o nawet 3,5 procent. Polski Funduszu Rozwoju szacuje, że z podatków i składek z pensji uchodźców wpłynęło w zeszłym roku 4 miliardy złotych. Ta liczba ma się zwiększyć o połowę w tym roku.

Nie oznacza to, że wszystko przebiega gładko. Największą barierą dla integracji Ukraińców jest nauka języka polskiego i deficyt mieszkań. Jeśli o znajomość języka nie musimy się bać w perspektywie długoterminowej to kwestia mieszkań pozostaje palącym problemem. Już przed wojną eksperci szacowali deficyt na rynku mieszkań od miliona do nawet trzech milionów lokali. Tymczasem napływ Ukraińców doprowadził do skokowego wzrostu cen najmu. W dużych miastach czynsze za małe mieszkania wzrosły w ciągu roku o blisko 40 procent. To sprawia, że zdecydowanie pogorszyła się sytuacja finansowa polskich lokatorów, co może być zarzewiem przyszłych konfliktów. Również rośnie presja na źle opłacanych nauczycieli w szkołach publicznych, na których spadły nowe obowiązki. I to wszystko często za niewiele więcej niż pensja minimalna.

Ukraińcy wzbogacają nasze społeczeństwo

Polska bardzo skorzystała finansowo, międzynarodowo i kulturowo na otwarciu szeroko drzwi dla Ukraińców. Być może jest to lepszy interes dla nas niż dla naszego sąsiada. Wedle badań przeprowadzonych przez Fundację Totalizatora Sportowego ponad dwie piąte uchodźców chce zostać na dłużej w naszym kraju. W błyskawicznie starzejącej się Polsce to zastrzyk młodej krwi, która może uratować nasz system emerytalny i pokryć zapotrzebowanie rąk do pracy. Musimy jednak dbać o to by kołdra nie była zbyt krótka. Potrzebne są wielkie inwestycje nie tylko w armię ale w społeczne budownictwo mieszkaniowe i publiczny system edukacji. O tym jednak nie słychać. Ceną za wojnę w Ukrainie nie może być pogorszenie i tak słabej jakości usług publicznych. Jeśli kołdra będzie za krótka może w przyszłości dojść do bardzo poważnych konfliktów na tle narodowościowym o kurczące się publiczne zasoby. Bezpieczeństwo polski wymaga, żeby wszyscy ludzie mieszkający w naszym kraju mieli zagwarantowane prawa socjalne i pracownicze. Historia ostatnich 12 miesięcy pokazuje nam, że uniwersalne programy wsparcia i zdejmowanie biurokratycznych barier to najlepsza droga do pełnej integracji.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bez obozów dla Ukraińców, bez gett. Takie rzeczy tylko w Polsce - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski