Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez ogrzewania i ciepłej wody w kamienicy

Błażej Dąbkowski
Bez ogrzewania i ciepłej wody w kamienicy
Bez ogrzewania i ciepłej wody w kamienicy Łukasz Gdak
Mieszkańcy kamienicy przy Starym Rynku od soboty nie mają ogrzewania i ciepłej wody. Twierdzą, że właściciel budynku chce się ich pozbyć.

Od soboty mieszkańcy kamienicy przy ulicy Żydowskiej 15-18 są bez ogrzewania i ciepłej wody. Część z nich twierdzi, że jej właściciel, odcinając dostęp do mediów, chce się ich pozbyć z budynku. - Od trzech dni nie możemy naszym dzieciom zrobić obiadu, wykąpać się, a w mieszkaniach temperatura nie przekracza 16 stopni. Nie możemy nawet ogrzać się piecami elektrycznymi, bo po ich podłączeniu od razu wyskakują korki - żali się Beata Osiewicz, jedna z lokatorek.

Kinga Lewandowska-Pewna, kolejna z lokatorek, podkreśla, że żaden z mieszkańców nie uszkodził instalacji gazowej w kamienicy przy Starym Rynku. - Od instalatora dowiedziałam się, że gaz zaczął ulatniać się w piwnicy, ale dzwoniliśmy do gazowni i nie potwierdzono nam żadnej awarii. Tymczasem po naszych mieszkaniach zaczęli chodzić pracownicy firmy instalacyjnej i zakręcać zawory. Te metody zaczynają nam przypominać to, co robili czyściciele kamienic - opowiada kobieta. Lokatorki zwracają uwagę, że ich problemy pojawiły się wraz z nowym właścicielem budynku. Jeszcze do 2005 roku stanowił on własność miasta, ale wtedy nieruchomość odzyskał Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Zdaniem lokatorów od tego momentu kamienica popada w ruinę, nikt nie przejmuje się jej stanem, niszczeją klatki schodowe, administracja nie wymienia wybitych przez wandali szyb w oknach.

- Kiedy kamienicą administrował MPGM, nie było problemów, robiono remonty, a później Gmina Żydowska wyznaczyła firmę, która ma siedzibę we Wrocławiu. Nikt nie odpowiada na nasze pisma, od 2007 roku nie otrzymujemy rocznego rozliczenia za wodę, nie możemy nawet okien na plastikowe wymienić - wyjaśnia Beata Osiewicz.

Przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu Alicja Kobus stanowczo zaprzecza, jakoby chciano lokatorów zmusić do wyprowadzki. - Trudno przewidywać takie awarie - mówi. I zaraz dodaje: - Do wymiany mamy aż 15 metrów rur gazowych, a tego nie da się zrobić w jeden dzień.

Alicja Kobus zwraca również uwagę, że na 19 mieszkań, zadłużenie lokatorów wynosi prawie 300 tysięcy złotych. - Do tego wielu z nich dewastuje budynek, listew mosiężnych na schodach nawet za okupacji hitlerowskiej nie doprowadzono do takiego stanu, w jakim obecnie się znajdują. Niektórzy myślą, że jak mieszkają u Żydów, to wolno im wszystko. Na klatce schodowej często schodzi się lokalny „element”, który pije i się narkotyzuje - oburza się przewodnicząca Gminy Żydowskiej, podając nam kontakt do administratora budynku.

Ewa Berdychowska, administrator: - O ile nie pojawią się żadne komplikacje, gaz powinien wrócić jeszcze w środę. Apeluję do mieszkańców o wyrozumiałość, bo robimy to w trosce o ich bezpieczeństwo. Wszystkie koszty naprawy pokryje właściciel.

To jednak nie uspokaja Beaty Osiewicz, bo jak twierdzi, Gmina Żydowska już raz chciała sprzedać kamienicę.

- Z lokatorami nikt pewnie nie chciał jej kupić, a teraz zachowują się tak, jakby zależało im na naszej wyprowadzce - podsumowuje lokatorka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski