Zabawny kiedyś festyn przejadł się jak kiełbasa wyborcza. Donald Tusk pojechał do Lichenia, a nie do Wrześni czy Opoczna. Poza tym wybory do europarlamentu nie budzą takich emocji, jak wybory parlamentarne, prezydenckie czy samorządowe i co najważniejsze - pogoda była taka, że strach psa wygonić z domu, a co dopiero iść do lokalu wyborczego. Poszli tylko ideologicznie zaangażowani.
Było do przewidzenia, że wygra w tym plebiscycie Platforma Obywatelska, bo ma elektorat, który popiera i wierzy w Unię Europejską. Nie dziwi druga pozycja Sojuszu Lewicy Demokratycznej z takich samych powodów. Nie budzi również pozycja Prawa i Sprawiedliwości, chociaż partia wycofała się z przedwyborczej zabawy.
O ile nie mam pretensji do mieszkańców Wrześni, że zbagatelizowali prawybory, o tyle zależy mi, aby 7 czerwca wszyscy Polacy poszli do urn. Może to zabrzmi patetycznie, ale w ten sposób dowiedziemy, że 20 lat temu warto było zmienić nasz kraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?