Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpardonowa walka o Łejery. Prezydent ma dwie propozycje rozwiązania problemu

Bogna Kisiel, Anna Jarmuż
Teatr zbudowano dla Łejerów i Centrum Sztuki Dziecka. Ustalono, kto i kiedy korzysta z budynku. Szkoła postanowiła, że w czasie, w którym dysponuje salą, udostępni ją także stowarzyszeniu
Teatr zbudowano dla Łejerów i Centrum Sztuki Dziecka. Ustalono, kto i kiedy korzysta z budynku. Szkoła postanowiła, że w czasie, w którym dysponuje salą, udostępni ją także stowarzyszeniu Waldemar Wylegalski
W Łejerach źle się dzieje. Skłócili się wszyscy ze wszystkimi – rodzice, nauczyciele, dyrekcja placówki z prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Szkół nr 4 Łejery. – Każda ze stron konfliktu twierdzi, że Łejery to oni. Byli mocni, gdy stali po jednej stronie barykady. Teraz nie potrafią się porozumieć – twierdzi Tomasz Lipiński z PO, wiceprzewodniczący komisji oświaty.

Powodem problemu jest nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która zakłada, że kryteria naboru do szkół ustala Rada Miasta i muszą one być dla wszystkich jednakowe. Wyjątkiem są szkoły eksperymentalne, dwujęzyczne i sportowe. Jak na razie Łejery nie zyskały statusu placówki eksperymentalnej. W związku z tym podstawówka i gimnazjum, wchodzące w skład ZS nr 4, powinny mieć swój obwód. Zdaniem Jerzego Hamerskiego, współzałożyciela szkoły i prezesa stowarzyszenia doprowadzi to do likwidacji szkoły. Ratunkiem ma być poprowadzenie Łejerów przez fundację.

– Trudności z naborem są dobrym do tego pretekstem. Jednak pomysł przejęcia szkoły zrodził się wcześniej – twierdzi Grażyna Daniel, dyrektor szkoły, która złożyła rezygnację, by ułatwić prezydentowi znalezienie kompromisu.

Dwa warianty

Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta przygotował dwa warianty rozwiązania problemu. – Na czwartkowym posiedzeniu komisji o godz. 15.30 odbędzie się dyskusja na ten temat z udziałem społeczności szkolnej – zapowiada Przemysław Alexandrowicz z PiS, szef komisji oświaty.

Pierwszy wariant zakłada utworzenie dla Łejerów mikroobwodu. Rekrutacja do szkoły odbywa się wg ogólnie przyjętych kryteriów. Placówka stara się o status szkoły eksperymentalnej. – Tę propozycję rekomenduję radnym do przyjęcia, jako bezpieczną, nie powodującą napięć. Szkołę nadal będzie prowadzić miasto. Nabór uczniów będzie możliwy także z innych części miasta – mówi M. Wiśniewski, dodając, że uczniów z obwodu praktycznie nie będzie, bo obejmuje on może jedno domostwo.

Drugi wariant przewiduje likwidację ZS nr 4 (SP nr 83 do 2021 r., a Gimnazjum nr 15 do 2018 r.) poprzez wygaszanie. Równolegle radni dają zgodę na szkołę publiczną prowadzoną przez fundację. Przez kilka lat w budynku funkcjonują dwie szkoły – miejska i fundacji. Gdyby miejska uzyskała status szkoły eksperymentalnej, Rada Miasta zmienia uchwałę o likwidacji, a fundacja wycofuje się po dżentelmeńsku. – To karkołomne rozwiązanie – przyznaje M. Wiśniewski. – Ostateczna decyzja zapadnie na sesji 23 lutego.
Patent na Łejery

W ubiegłym tygodniu na sesji kij w mrowisko „Łejery” wsadziła Katarzyna Kretkowska, wygłaszając oświadczenie. Radna Lewicy punktuje w nim stowarzyszenie, założoną przez nie w 2013 r. spółkę Scena, Fundację „U Łejerów”, która powstała w listopadzie 2015 r., a także Radę Rodziców.

– Stowarzyszenie od dwóch lat dysponuje budynkiem teatru, podnajmuje go odpłatnie innym użytkownikom, wydzierżawia na imprezy. Powołało spółkę, która prowadzi tam działalność komercyjną – twierdzi K. Kretkowska. I pyta: – Jakie wpływy z tej działalności zasilają budżet szkoły? Ani złotówka ponad to, co stowarzyszenie płaci tytułem zwrotu kosztów.

Odpowiedzią na oświadczenie radnej było stanowisko stowarzyszenia, które komisji oświaty zaprezentowała Joanna Rawecka. Wynika z niego, że w ciągu dwóch lat stowarzyszenie przekazało m.in. na wyposażenie teatru 175 tys. zł, a spółka Scena na konto szkoły przelała 100 tys. zł.

G. Daniel, dyrektorka szkoły wyjaśnia, że gdy teatr powstał stowarzyszenie dało pieniądze zgromadzone z 1 proc. podatku. W tamtym też czasie szkoła podpisała umowę ze stowarzyszeniem na udostępnienie mu teatru.

– Stowarzyszenie organizując w teatrze imprezy pokrywa koszty mediów. Szkoła nie ma z tego zysku – mówi G. Daniel. – Poza tym czynszem w 2014 r. i 2015 r. na konto szkoły nie wpłynęły żadne pieniądze, a koszty utrzymania budynku są znacznie większe. Jeśli był kupowany sprzęt, wyposażenie, to nie jest on majątkiem szkoły, tylko własnością stowarzyszenia.

Prezydent M. Wiśniewski twierdzi, że Wydział Oświaty wystąpił do szkoły o informację na temat wspomnianej umowy. Po jej otrzymaniu zdecyduje, czy zarządzi kontrolę.
– Mamy wrażenie, że decyzję stowarzyszenia są poza wszelką kontrolą – mówi Jacek Polewski, jeden z łejerskich rodziców. – Co miesiąc wpłacamy 180 zł na Radę Rodziców, ale nie wszyscy płacą. Nie wiemy jednak oficjalnie, kto i ile wpłaca. W skład rady rodziców też wchodzą głównie osoby ze stowarzyszenia.

Część pieniędzy z Rady Rodziców trafia na konto stowarzyszenia, które organizuje zajęcia edukacyjno-wychowawcze dla uczniów. Prowadzą je nauczyciele z Łejerów, którym płaci z pieniędzy rodziców stowarzyszenie. J. Polewski uważa, że składka na Radę Rodziców jest wysoka. Mogła by być niższa, gdyby stowarzyszenie rzeczywiście wspierało szkołę.

– Inne placówki wynajmują np. swoje sale gimnastyczne. Pieniądze te są zarezerwowane dla uczniów – podkreśla J. Polewski. Dodaje też, że zastanawiające jest to, że stowarzyszenie opatentowało nazwę Łejery jako swój znak towarowy. Domena www.lejery.pl też jest własnością osób ze stowarzyszenia, a nie szkoły.

Zdaniem radnej K. Kretkowskiej, zarząd stowarzyszenia wmawia rodziców, że gdy szkoła pozostanie miejską, to dzieci będą chodzić na zmiany, klasy będą przeludnione, a do szkoły przyjdzie patologia. I dodaje: – Zastraszanym rodzicom podsuwa się jedynie słusznie rozwiązanie – ucieczkę w fundację.

W rewanżu stowarzyszenie, domaga się od radnej Lewicy sprostowania i rozważa wystąpienie na drogę sądową. Zwraca też uwagę, że fundacja jest organizacją niezależną od stowarzyszenia. Dla porządku przypomnijmy. Jerzy Hamerski jest prezesem stowarzyszenia i fundatorem Fundacji „U Łejerów” (która chce przejąć szkołę). Prezesem tej fundacji jest Agnieszka Sumelka-Miśkowiak, sekretarz stowarzyszenia, a prezesem spółki Scena jest Tamara Fizek-Borkowicz, skarbnik stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski