W przedstawionym tydzień temu projekcie wydatkowania w 2014 roku pieniędzy z funduszu antyalkoholowego na płatne patrole przeznaczono 500 tys. zł. To zbulwersowało radnych z komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego, bo dodatkowe, opłacane przez miasto patrole odwiedzają miejsca, w których spotykają się osoby spożywające alkohol i zakłócające porządek. Dbają także o bezpieczeństwo w weekendy wokół Starego Rynku.
W minionych latach na płatne patrole, działające od wiosny do późnej jesieni, przeznaczano milion złotych rocznie.
CZYTAJ TEŻ:
Mniej patroli wokół Starego Rynku. A co z bezpieczeństwem?
– Mniej pieniędzy oznacza mniej patroli, prawdopodobnie także mniej interwencji – mówił szef poznańskiej policji, Roman Kuster.
I choć niektórzy radni podnosili, że wydatki na płatne patrole są zbędne, byli w zdecydowanej mniejszości.
– Jesteśmy zadowoleni, że na dodatkowe patrole przeznaczony ma być milion zł – komentują jednym głosem radni Krzysztof Skrzypinski i Wojciech Wośkowiak, obaj z komisji bezpieczeństwa. Tłumaczą, że kwotę można było podnieść, bo program asystentów rodzinnych będzie finansowany z budżetu miasta.
Zadowoleni są także mieszkańcy. – W tym roku przy Starym Rynku było już całkiem dobrze. Gdyby patroli było mniej ucierpiałoby na tym bezpieczeństwo mieszkańców i osób, które przyjeżdżają do centrum – mówi Paweł Sztando z Rady Osiedla Stare Miasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?