- Zbieramy zapachy tak te ładne jak i brzydkie. Te drugi spełniają funkcję edukacyjne tak samo jak pierwsze - mówi Marek Jakubowski, tyflopedagog z Ośrodka i pomysłodawca założenia biblioteki zapachów.
- Dostajemy różnego rodzaju próbki jak z różnych części Polski tak i zza granicy. Dostaliśmy paczki z trocinami różnych drzew. Mamy też strzyżone futra różnych zwierząt. Otrzymaliśmy różnego rodzaju smary. Mamy w kolekcji też błoto z limanu z Odessy oraz smoły z gór Kaukazu - dodaje.
I chociaż zapachów w bibliotece jest już ponad 3 tysiące, zbiórka nadal trwa. Przydadzą się też perfumy, nawet jak to są prawie puste fiołki. Kilkaset takich Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu właśnie wysłał do ośrodka 15 stycznia.
Zobacz też:Tenis stołowy dźwiękowy narodził się w Wielkopolsce. Dźwiękowy ping pong nie wyklucza widzących
- Przez prawie dwa miesiące można było przynieść zapachy do specjalnego kartonu przy szatni w gmachu głównym Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu - mówi dr Katarzyna Lis, która koordynowała zbiórkę na UEP. - Zwracały się do nas tak osoby prywatne jak i firmy, by wesprzeć Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Niewidomych w Owińskach - dodaje.
Czytaj też
Chętni mogą zrobić to samodzielnie. Wystarczy odpowiednio je zapakować i wysłać na adres:
Ośrodek dla Dzieci Niewidomych,
62-005 Owińska,
Plac Przemysława 9
Dla Marka Jakubowskiego
Zobacz też:
Sprawdź też:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?