Bieg Lwa 2019: Po raz ósmy pobiegli w Tarnowie Podgórnym [ZDJĘCIA]

– Według mnie to świetne posunięcie organizatorów, bo przy 15 stopniach biega się dużo bardziej komfortowo niż przy 25 stopniach Celsjusza. Wystarczy spojrzeć na wyniki z czołowych miejsc, by nie mieć wątpliwości, że wieczorne godziny startu to strzał w dziesiątkę. Tak samo zresztą jak piknikowy charakter miasteczka biegowego – tłumaczył Marcin Fehlau, drugi na 10 km.
Zapytaliśmy go także o opinię na temat dominacji kenijskich biegaczy.

– Kiedyś nie byłem zachwycony jak startowali zawodnicy z Afryki, bo wiedziałem, że będzie trudno mi się przebić na podium. W wieku 41 lat mam już większy dystans do tych spraw, aczkolwiek wciąż jestem zdania, że organizatorzy biegów w naszym kraju za słabo doceniają swoich biegaczy. W Ameryce jest inaczej i jakoś nikt nie mówi o dyskryminacji – dodał Fehlau.

Wyniki 8. Biegu Lwa w Tarnowie Pogórnym
Półmaraton
mężczyźni: Wycliffe Biwot 1:03:57, 2. Abel Rop (obaj Kenia) 1:04:27, 3. Tomasz Grycko (Bliza Władysławowo) 1:04:35; kobiety: 1. Caroline Korir 1:13:34, 2. Ruth Mbatha 1:13:47, 3. Christine Oigo (wszystkie Kenia) 1:14:02, 4. Izabela Trzaskalaska (Terespol) 1:14:06

10 km
mężczyźni: 1. Kamil Leśniak (Toruń) 34:10, 2. Marcin Fehlau (Plewiska) 34:38, 3. Mateusz Brylewski (Poznań) 34:53; kobiety: 1. Dominika Napieraj (Wrocław) 36:56, 2. Katarzyna Pobłocka-Głogowska (Lębork) 38:04, 3. Dominika Kłoda (Poznań) 41:04

Imprezie towarzyszy zlot food trucków, a po zakończeniu półmaratonu zaplanowano jeszcze koncert zespołu Dead Pixels.

Kolejne biegi odbędą się w niedzielę. Będą to zawody drwali Lion's Trophy, Biegi Lwiątek (w kilku kategoriach), mityng lekkoatletyczny, sztafeta pokoleń oraz bieg niepełnosprawnych Stowarzyszenia Tarson.

ZOBACZ TEŻ: