Jak zaczęła się Pani przygoda z bieganiem?
- Pięć lat temu koledzy, z którymi pracowałam zapytali mnie czy nie pobiegłabym z nimi w biegu Runmageddon, który odbywał się wtedy w Warszawie. Co prawda trenowałam w tym czasie regularnie na siłowni, natomiast ostatni raz biegałam w trakcie studiów, czyli jakieś 20 lat temu i to tylko łapiąc tramwaj. Zdecydowałam się jednak pobiec. Zdecydowanie nie był to najlepszy bieg w moim wykonaniu. Swój pierwszy test biegu z przeszkodami zaliczyłam wtedy warunkowo, ale zakochałam się w tym sporcie i stwierdziłam że to jest to, czym chciałabym się zająć. Dodam, że skończyłam wtedy 40 lat. Musimy oczywiście odróżnić tradycyjne biegi od biegów z przeszkodami. Biegi z przeszkodami to biegi przełajowe w trakcie których, oprócz biegania należy pokonać różnego rodzaju przeszkody siłowe, techniczne czy naturalne. Jako ciekawostkę warto dodać iż od roku 2028 biegi z przeszkodami będą nową dyscypliną olimpijską a dokładnie mówiąc piątą dyscypliną pięcioboju. Zastąpią jazdę konną i staną się pełnoprawną konkurencją olimpijską
- powiedziała Agnieszka Maciejewska.
Jak przygotowywała się Pani do mistrzostw Świata w Abu Zabi?
- Był to 21-kilometrowy bieg w całości odbywający się na pustyni w temperaturze ponad 30 stopni. Oprócz biegu, który w dużej części odbywał się po wydmach, organizator przygotował dla nas również kilkadziesiąt przeszkód siłowych, takich jak np. przenoszenie kilkudziesięcio-kilogramowych żelaznych kul i innych przedmiotów oraz technicznych, takich jak przeskakiwanie przez 2,5-metrowe ścianki lub pokonywanie skomplikowanych przeszkód typu Monkey Bar. Był to zdecydowanie najcięższy z biegów, w których do tej pory brałam udział i śmiało mogę nazwać go ekstremalnym. Mniej więcej od 15 km zaczęłam wyprzedzać coraz więcej ledwo idących zawodników. Mi również nogi odmawiały już posłuszeństwa i myślałam o tym, aby przestać biec i odpocząć choć chwilę. Mogę śmiało powiedzieć, że ten bieg wygrałam głową. Biegi z przeszkodami trenuje przez cały rok. Oczywiście w ciągu roku są momenty kiedy trenuję bardziej lub mniej intensywnie. Ja skupiam się głównie na bieganiu, treningach siłowych oraz technicznych, czyli na przeszkodach. Trenuję 6 dni w tygodniu
- dodała biegaczka.
Jakie ma Pani plany i cele na przyszłość?
- Mam sprecyzowane plany i cele startowe na pierwszą połowę roku. Do najważniejszych należą mistrzostwa Europy Spartan Race, które będą odbywać się w czerwcu w Andorze. Będzie to również bieg 21- kilometrowy, ale tym razem będzie odbywał się w warunkach górskich. Dodatkowo chciałabym sprawdzić się pierwszy raz w biegu z przeszkodami na trasie 42 km. Jest to dystans maratonu, ale należy pamiętać iż oprócz sił na pokonanie tego dystansu zawodnicy muszą mieć jeszcze siłę na pokonanie około 140 przeszkód
- zakończyła Mistrzyni Świata.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?