Maratonu nie da się przebiec na skróty. Dosłownie i w przenośni. Swoją formę nusisz budować stopniowo. Musisz dbać o urozmaicenie planu treningowego.
Poniżej sześć porad treningowych Poland Running Academy. Wypróbuj w każdym kolejnym tygodniu jedną z proponowanych wskazówek. Łącznie to półtora miesiąca, w trakcie którego wprowadzisz coś nowego do swojego treningu.
1. POD GÓRKĘ
Dzięki szybkim podbiegom poprawisz formę, nie ryzykując przy tym kontuzji. To najlepszy sposób, aby uzyskać tzw. czucie mięśniowe. Podbieg powinien trwać do 20 sekund, daje to ok. 100 metrów. W tym czasie nie dojdzie do zakwaszenia organizmu. Równie ważne jak podbiegi są zbiegi.
2. Z GÓRKI
"Zbiegając sprintem z góry, na Twoje ciało działają ogromne siły, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia przeciążeń" - pisze Jack Daniels. "Mimo wszystko udowodniono, że jest to tajna broń, którą możesz stosować chcąc biegać szybciej" - wyjaśnia autor bestsellera pt. "Bieganie metodą Danielsa". Biegacze, którzy stosowali kombinację sprintów pod górę i szybkich zbiegów z góry, poprawili swoją prędkość szybciej niż ci, którzy trenowali jedynie podbiegi lub biegali po płaskim terenie.
3. DWA RAZY DZIENNIE
"Dwa krótsze biegi pozwalają osiągnąć lepszy efekt, niż jeden długi" - twierdzi Kai Röcker z Wydziału Medycyny Sportowej na Uniwersytecie we Fryburgu, trenujący od lat czołowych sportowców. Wielu wyczynowców traktuje krótkie biegi z rana jako rozgrzewkę przed cięższymi południowymi treningami. Twoje ciało jest mniej obciążone, niż kiedy zaplanowany czas treningu zrealizujesz za jednym razem.
4.SYMULACJA STARTU
Kiedy olimpijczyk Brian Sell staje na starcie, wie dokładnie, co go czeka, bo 5 tygodni wcześniej robi tzw. "symulację startu". Podczas treningu biegnie 25 km, dokładnie o tej porze dnia i na takiej trasie, której warunki odpowiadają tej maratońskiej. Dieta i ubiór jak w dniu startu. W ten sposób może wyciągnąć konsekwencje z napotykanych problemów.
5. WZRASTAJĄCE TEMPO
Rosa od lat trenuje z sukcesami Kenijczyków. Jego najlepszym uczniem był Paul Tergat, który w 2003 roku pobił rekord świata w Berlinie. Tergat musiał biegać w rosnącym tempie. Korzyści płynące z tego rodzaju treningów są oczywiste: przyzwyczaił swój organizm do optymalnego rozporządzania energią.
6. PODWÓJNE UDERZENIE
Stara reguła mówi: wygrywa ten, kto najlepiej rozłożył siły. "To tylko w połowie prawda"- mówi Duncan Kibet, który wygrał maraton w Rotterdamie z przewagą jednej milisekundy. "Wygrywa ten, kto dobrze rozłoży siły i potrafi jeszcze finiszować w pięknym stylu". Najgroźniejszym rywalem Kenijczyka był w Holandii jego rodak, James Kwambei. Dwukrotnie próbował on zgubić Kibeta, ale na ostatniej prostej ten wyprzedził go, przekraczając w pięknym stylu linię mety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
