Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegi: Finałowe odliczanie w niedzielny poranek

Przemysław Walewski
Przemysław Walewski
Przemysław Walewski Waldemar Wylegalski
Sezon startowy powoli się kończy. Nietrudno jednak zauważyć, ze w ostatnich latach podział pomiędzy sezonami treningowymi a startowym zatarł się. Nie tylko amatorzy nie odpuszczają startów, ale i zawodowcy. Jedni gonią za medalami i pakietami, a drudzy za bonusami finansowymi i nagrodami.

Taka zabiegana polityka na dłuższą metę nie kalkuluje się. Zarówno amatora, jak i wyczynowca dopadnie kontuzja, wypalenie psychiczne lub po prostu brak radości biegania. Gdy pytam biegaczki i biegaczy o ich najważniejszy sportowy cel w 2017 r., to nie potrafią odpowiedzieć. Dla niektórych celem jest zaliczenie kilkunastu maratonów w roku lub kilkudziesięciu „połówek”. Takie „zaliczanie” na pewno nie można nazwać sportowym wyzwaniem. Zamiast pracować nad sobą i podnosić poprzeczkę, w każdej kategorii wiekowej, lecą na przysłowiową „ilość”.

Zakończyło się Grand Prix Wielkopolski w Półmaratonie 2017. Startujący tutaj biegacze musieli stawiać na jakość w minimum siedmiu półmaratonach. Smaku rywalizacji nadaje ściganie się w kategoriach wiekowych. Łatwo znaleźć punkt odniesienia w rówieśniczce czy rówieśniku. Postanowiłem wziąć w tym roku udział w tej rywalizacji i poczuć jej smak od środka, a przy okazji przyjrzeć się organizacji zawodów (o tym w osobnym artykule). Podporządkowanie kalendarza startowego konkretnemu cyklowi uczy planowania, strategii i rywalizacji. Cele są jasno określone. Wielu biegaczy przekonało się, że zboczenie z zaplanowanego kursu i startowanie gdzie popadnie, szybko daje o sobie znać kontuzjami i spadkiem formy. Roman Talikadze, dyrektor Międzynarodowego Kościańskiego Półmaratonu, podkreśla, że konsekwencja w realizowaniu celów jest konieczna aż do ostatniego biegu w cyklu. Ten doświadczony trener i organizator dobrze wie o czym mówi, ponieważ półmaraton w Kościanie jest ostatnim w Grand Prix Wielkopolski i przez trzynaście edycji biegu mógł zaobserwować jak niektórzy przedwcześnie fetowali sukces.

Cyklem biegów zarówno dla początkujących, jak i tych którzy chcą popracować nad prędkością jest Cykl Biegów Agrobex 5/5. To pięć biegów na dystansie 5 km, których trasy przebiegają po terenie gmin Swarzędza i Pobiedzisk. Tutaj do sklasyfikowania wystarczą trzy biegi. W minioną niedzielę odbył VI Bieg Agrobex Zalasewska Piątka w Swarzędzu, który był finałowym startem. Na liście startowej znalazło się 200 osób, bowiem taki limit ustanowili organizatorzy, by zachować kameralność imprezy. Patron biegu burmistrz Gminy Swarzędz Marian Szkudlarek podkreśla, że „piątki” to znakomity początek przygody z bieganiem dla wielu miłośników aktywnego spędzania czasu. Podczas biegów w Grand Prix Wielkopolski w Półmaratonie i Cyklu Biegów Agrobex 5/5 tworzą się małe społeczności biegaczy i kibiców oraz fotoreporterów. Familijną atmosferę, zwłaszcza tych kameralnych biegów, chwalą sobie sami uczestnicy, dla których zawody są, jak podkreślają, mocnym argumentem na wyciągnięcie w niedzielę z domu całej rodzinki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski