Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegi: Wybuch ukrytej siły roślin w świecie biegaczy

Przemysław Walewski
Waldemar Wylegalski
Słynny biegacz i triathlonista, Rich Roll, został zaliczony do grona 25 najsprawniejszych mężczyzn na świecie.

- Zdecydowałem się przejść – jak to się nazywa – weganizm, czyli dietę warzywną bazującą na roślinach nieprzetworzonych – wspomina Rich. – Chodziło nie tylko o rezygnację z produktów mięsnych, lecz także produktów przetworzonych. Wystarczyło sześć miesięcy eksperymentu, a ja straciłem ponad dwadzieścia kilogramów nadwagi, osiągając wagę 75 kg. Teraz nie miałem odwrotu, chciałem wypróbować, jak daleko sięgają granice wydolności mojego ciała.” Rich Roll zawsze podkreśla, że to, co jego cechuje to dieta oparta na mocy roślin. Wydaje się, że mięso jest niezbędnym elementem budowania masy, siły i wytrzymałości, a sportowcy stosujący dietę wegetariańską są słabiej umięśnieni.Okazuje się,jednak, że przekonanie to absolutnie nie pokrywa się z prawdą. Już w 1997 r. Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne oraz kanadyjscy naukowcy potwierdzili, że dieta wegetariańska może w pełni pokryć zapotrzebowanie sportowców na wszystkie składniki pokarmowe.

Ikoną biegaczy vege jest najsłynniejszy amerykański ultramaratończyk Scott Jurek, siedmiokrotny zwycięzca legendarnego biegu Ultramaraton Western State na dystansie 100 mil oraz zwycięzca greckiego Spartathlonu. Jurek od prawie dwudziestu lat jest weganinem, ale miał różne wzloty i upadki. Opowiadał mi, jak do tej diety dochodził poprzez różne eksperymenty. Podczas naszego spotkania mówił o swoich początkach przemiany: „Kobietę, która przyczyniła się do tego, że przeszedłem na weganizm, spotkałem w kolejce do „Maca” – śmieje się Scott. – Zamiast wędzonej kiełbasy zacząłem okładać kanapki szpinakiem i serem. W tym samym czasie znany byłem jako „mistrz grilla”, ponieważ opiekałem każde mięso, jakie nawinęło się mi pod rękę. Sądziłem, że potrzebuję białka i tylko z mięsa mogę je mieć. Wtedy przyszło olśnienie – to jedzenie decyduje o nas. Przypomniałem sobie jak moja babcia Polka serwowała mi marchewkę ze swojego ogródka. Musiałem zrobić porządek z tym, co jem. Usunąć mięso i cukier. Eliminowałem stopniowo mięso ze swojej diety aż stałem się weganinem. Poczułem w sobie wybuch ukrytej siły. Zacząłem znowu wygrywać.

Zobacz też: Lech Poznań: Młody piłkarz Kolejorza będzie grał w Manchesterze United[/a]

Warto być wegetarianinem przynajmniej kilka razy w tygodniu. Na początek...

[a]https://gloswielkopolski.pl/ogloszenia/56323,933,fm,pk.html

Zobacz też: Magazyn Sportowy Top

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski