Jak przyznają pedagodzy, problem jest złożony. Skomplikowany bywa już sam zakup większej liczby biletów. Bo choć nabycie 30 biletów 15-minutowych nie jest wielkim problemem, kłopoty zaczynają się w przypadku innych rodzajów biletów. Kioski często mają np. tylko kilkanaście biletów półgodzinnych.
- Gdybym miała kupować w zamian dwa bilety 15-minutowe, kasowałabym je przez całą trasę. Jadąc tramwajem czy autobusem zamiast skupiać się na pilnowaniu dzieci, muszę sprawdzać, czy prawidłowo odbijam bilety - tłumaczy Małgorzata Dorna, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 83.
- Wszędzie, gdzie zamawiamy bilety, możemy zrobić to zbiorowo. W PKP wystarczy, że przedstawię dowód osobisty i w ciągu 15 minut przy okienku jestem w stanie załatwić wszystkie formalności. Dlaczego nie może być tak samo w komunikacji miejskiej? - pyta.
W podobnym tonie wypowiada się Zbigniew Burkietowicz, dyrektor Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego numer 2. - Z pewnością byłoby to duże ułatwienie dla nauczycieli. Podczas każdej wycieczki jest to spory kłopot - przyznaje Z. Burkietowicz.
Tymczasem w Poznaniu, o dziwo, bilety grupowe są. Sprawdziliśmy więc, jak można je zamówić. Dzwonimy w tej sprawie do Zarządu Transportu Miejskiego. Chcemy zamówić przejazd dla grupy.
- Momencik, już łączę z panią dyrektor - słyszymy w słuchawce. Połączenie urywa się. Próba druga. Tym razem w kancelarii informują nas, że mamy zadzwonić do... MPK, gdzie nas połączą z dyrektor Ireną Dzierelą z... ZTM. - Bilety grupowe? Jeszcze czegoś takiego nie ma - odpowiada nam. Wyjaśniamy, że potrzebujemy bilet na szkolną wycieczkę do teatru. Po chwili nasza rozmówczyni podaje numery telefonów do kancelarii i sekretariatu ZTM, gdzie mają nas połączyć z dyrektor Andrzejewską.
Próba trzecia. Tym razem dzwonimy do sekretariatu. - Bilet grupowy? Nie bardzo wiem, ale na pewno jest, już przełączam - informuje nas pani z sekretariatu. Odbiera mężczyzna. - Bilet grupowy? Przełączę dalej - mówi. Wreszcie docieramy do dyrektor Andrzejewskiej. - Na ile osób? - pyta. - Trzydzieści - odpowiadamy.
- Jest taka możliwość. Pozwala na to zarządzenie prezydenta, które mówi o grupach powyżej 10 osób. Nie byłyby to jednak bilety, tylko hologramy, które przylepia się na jednorazowe identyfikatory. W przypadku biletów ważnych przez sześć godzin koszt przejazdu ulgowego wynosiłby 1,50 zł, a normalnego 3 zł. Musimy także spisać umowę - mówi Andrzejewska.
Umowę moglibyśmy spisać dzień przed wycieczką, w siedzibie... MPK. Wcześniej musimy wysłać jeszcze pismo, w którym określimy ramy czasowe wycieczki i ilość uczestników. Rezygnujemy z zakupu, tłumacząc, że wolimy jednak kupić bilety jednorazowe. Przy założeniu, że dojedziemy na miejsce w kwadrans, zaoszczędzilibyśmy w ten sposób 50 gr na każdym uczniu. Wyrobienie identyfikatorów z pewnością kosztowałoby nas więcej, a jeszcze trzeba spisać wcześniej umowę... Za dużo zachodu.
Po chwili dzwonimy do dyrektor Andrzejewskiej ponownie, tym razem już oficjalnie. Pytamy czy nie da się uprościć procedur. Proponujemy wprowadzenie możliwości zamawiania przez internet.
- Część procedury już teraz wykonujemy elektronicznie. W ten sposób trafia umowa do zamawiającego. Jeżeli impreza nie jest organizowana z dnia na dzień, to procedury nie są uciążliwe - przekonuje. O rezygnacji z identyfikatorów nie ma jednak mowy. - Zmienione musiałoby być zarządzenie prezydenta - wyjaśnia.
Od 25 sierpnia, kiedy rozporządzenie weszło w życie, ZTM podpisał... dwie umowy na bilety grupowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
