Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Black Friday 2018 nadchodzi. Kto kupi bubel może złożyć reklamację

MON
Kupując na wyprzedaży możemy czuć się równie bezpiecznie, jak wtedy, gdy cena towaru nie jest obniżona. Gdy towar jest niepełnowartościowy przysługuje nam takie samo prawo do reklamacji, jak w czasie każdych innych zakupów.

Wyprzedaże to dla wielu osób prawdziwe polowanie. Tym bardziej, że bardzo często tych najbardziej atrakcyjnych ubrań, butów, sprzętów elektronicznych czy AGD po obniżonych cenach jest niewiele.

Czasem dla handlowców wyprzedaż to okazja, by sprzedać rzeczy, które nie cieszą się popularnością. Wiele osób skuszonych niską ceną na taki zakup się decyduje. Tym bardziej, że jeśli kupiony przedmiot się zepsuje można tak samo, jak w każdych innych okolicznościach, złożyć reklamację.

–Składając reklamację trzeba koniecznie napisać czego żądamy – mówi Dawid Kaczmarek, inspektor w biurze Powiatowego Rzecznika Konsumentów. – Bez żądania nie ma reklamacji. Deklarujemy więc czy chcemy naprawy towaru, wymiany go na nowy czy też obniżenia ceny o konkretną kwotę. Sprzedawca w ciągu 14 dni musi udzielić nam odpowiedzi czy reklamację uwzględnia i podjąć stosowne kroki. Jeśli nie dostaniemy odpowiedzi – możemy uznać, że reklamacja została uwzględniona.

Sprzedawca nie ma prawa nie przyjąć reklamacji nieużywanego towaru lub odsyłać ze sprawą do producenta.

Klient reklamując wadliwy towar może żądać albo bezpłatnej naprawy, albo wymiany rzeczy na nową. Wybór należy do niego.

Składając reklamację warto także zaznaczyć czy składamy ją z tytułu rękojmi, przysługującej nam z mocy prawa, czy z tytułu gwarancji. Ta ostatnia jest dobrowolnym świadczeniem producenta. Na ogół opiewa na dłuższy okres niż 2 lata przewidziane w rękojmi,.

Jak podkreśla Dawid Kaczmarek, nawet jeśli żądamy wymiany towaru na nowy – za pierwszym razem sprzedawca może zdecydować, że nie wymieni go, ale naprawi.

Od reguły mówiącej, że mamy prawo reklamować wady kupionych towarów jest jeden wyjątek. To sytuacja, w której sprzedawca informuje, że obniża cenę na dany przedmiot z powodu jego wady, a klient mając tego świadomość i tak zdecyduje się na zakup. Jeśli więc np. wyraźnie było napisane, że toster jest porysowany i dlatego przeceniony - tej wady nie można reklamować.Jeśli jednak okaże się, że towar jest wadliwy też pod innymi względami (o czym sprzedawca nie informował) - pozostałe wady reklamacji podlegają normalnie.

Zobacz też: Black Friday: okazja czy ściema?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski