Coraz więcej pacjentów niezadowolonych z efektów leczenia domaga się odszkodowania od personelu medycznego. Tę tendencję obserwują zarówno lekarze, którzy skarżą się, że coraz więcej czasu spędzają na salach sądowych, jak i prawnicy, do których takich spraw trafia coraz więcej. Tymczasem, jak przekonywali uczestnicy konferencji zorganizowanej przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu i Wielkopolską Izbę Lekarską w Poznaniu, nie każde niepowodzenie w leczeniu to błąd medyczny.
- Człowiek jest omylny i każdy popełnia błędy, lekarz również - mówił podczas swojego wykładu dr Krzysztof Kordel, prezes WIL w Poznaniu. - Problem w tym, jak postępować w sytuacji, gdy do takiego błędu rzeczywiście dojdzie.
Jest wina, nie ma kary
Lekarz może popełnić błąd w trzech zasadniczych sytuacjach. Po pierwsze, kiedy postawi niewłaściwą diagnozę, jak w przypadku Ewy Scherner z Puszczykowa. Kobieta skarżyła się na bóle w klatce piersiowej, których przyczyną, jak się później okazało, był ropień opłucnej. Lekarka rodzinna nie rozpoznała go właściwie i leczyła pacjentkę środkami przeciwbólowymi.
Najwyższe w Polsce odszkodowanie za błąd medyczny to 1 milion złotych
Brak właściwej diagnozy pociągnął za sobą szereg zdarzeń, które w ostateczności doprowadziły Ewę Scherner do kalectwa. Prokurator żądał dla lekarki kary więzienia w zawieszeniu. Sad uznał ją za winną narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, ale warunkowo umorzył postępowanie karne z rocznym okresem próby.
Bo to złe leczenie było
Innym rodzajem błędu jest podjęcie niewłaściwego leczenia, niezgodnego z aktualną wiedzą medyczną. Tak było w przypadku Izabeli Roszak. Poznanianka przez pół roku poddawana była wyniszczającej chemioterapii, która okazała się niepotrzebna. Sześć miesięcy niewłaściwego leczenia zrujnowały całkowicie zdrowie kobiety. Sąd nie miał okazji stwierdzić, czy przyczyną była zła diagnoza, czy też niedbalstwo przy podejmowaniu terapii. Pacjentka zdecydowała się bowiem na 30 tys. zł odszkodowania przyznanego przez Wojewódzką Komisję ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych, tym samym zrzekła się wszelkich roszczeń wobec szpitala.
Na postępowanie przed Komisją decydują się często pacjenci, których nie stać na proces sądowy, a także ci, którzy nie wierzą w sprawiedliwość. Idąc do sądu pacjent musi się bowiem przygotować na wieloletni proces i walkę z nierównym przeciwnikiem. Najwyższe w Polsce odszkodowanie uzyskała pacjentka warszawskiego szpitala, która wcześniej pracowała w tej placówce jako radca prawny. Kobieta otrzymała 1 milion złotych odszkodowania oraz 6 tysięcy złotych miesięcznie renty.
Kiedy wolno nie leczyć?
Uporczywa terapia była jednym z tematów poruszanych podczas konferencji. Mówiła o niej doktor Monika Urbaniak, radca prawny. - Pytań o granice daremnej terapii jest wiele - mówiła dr Urbaniak. - Myślę, że to jedna z podstawowych kwestii do uregulowania w naszym prawie.
Obecne przepisy nie są w tej materii precyzyjne i jednoznaczne. Lekarze boją się podejmowania decyzji o zaprzestaniu leczenia, bo to również może zaprowadzić ich na salę sądową.
- Jestem biegłym w sprawie, w której lekarz odmówił trzeciego przetoczenia krwi pacjentowi ze szpiczakiem - mówi doktor Krzysztof Kordel. - Pacjent zmarł, była to starsza osoba. Rodzina oskarża lekarza o niewłaściwe leczenie. Uważa, że kolejne przetoczenie krwi uratowałoby pacjenta.
Konferencja lekarzy i prawników była pierwszym takim spotkaniem w Poznaniu.- Poruszyliśmy podstawowe kwestie i mam nadzieję, że da to początek przygotowania zmian w przepisach - mówi dr Kordel. - Za rok czeka nas Kongres Prawników Wielkopolski na temat „Prawnicy dla pacjentów i lekarzy”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?