Blisko tysiąc rodzin nadal czeka na mieszkanie komunalne

W czerwcu zmieniły się zasady przyznawania mieszkań komunalnych. Dzięki nim urzędnikom łatwiej jest uwzględnić trudną sytuację życiową poznaniaków znajdujących się w kolejce po lokal. Jeszcze kilka miesięcy temu jednym z głównych kryteriów było zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Powodowało to, iż z jednej strony mieszkaniec sutereny nie mógł otrzymać lokalu od miasta, a z drugiej blokowało głównie starsze osoby mieszkające w dużych mieszkaniach w prywatnych kamienicach.

Potrzeby i jednych, i drugich przynajmniej formalnie były zaspokojone. Po zmianach obowiązuje kryterium dochodowe (wcześniej też istniało, choć obecnie sprawdza się dochody z 12, a nie 6 miesięcy) oraz system punktowy, zakładający premiowanie seniorów po 70. roku życia, osób niepełnosprawnych czy wychowanków domów dziecka.

Ilu poznaniaków obecnie ubiega się o mieszkanie? Od końca lipca ubiegłego roku do końca czerwca do Biura Spraw Lokalowych wpłynęło ponad 960 wniosków. - Przez cały lipiec pisemnie informowaliśmy wszystkie te osoby o zmianie zasad udzielania pomocy mieszkaniowej, przesyłając im nowe formularze do wypełnienia. Mają one 30 dni, by wypełnione nam je odesłać - mówi Ewa Główczyńska z Biura Spraw Lokalowych. - Jeśli zainteresowany nie odeśle formularza, wypadnie automatycznie z listy lub otrzyma 0 punktów.

Uzupełnione formularze w dużym tempie zaczynają już wpływać do BSL, jak twierdzą urzędnicy, większość osób jak do tej pory spełnia wypracowane kryterium dochodowe. - O tym jednak, na którym miejscu na liście się znajdą, będziemy mogli powiedzieć po rozpatrzeniu wszystkich wniosków. Wtedy też je uszeregujemy - dodaje E. Główczyńska.

Projekt listy oczekujących na mieszkania socjalne i komunalne ma powstać do końca października, wtedy też zostaną poinformowani o tym sami zainteresowani. Do dokumentu musi też zostać dołączona informacja od Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych o ilości dostępnych lokali. W ubiegłym roku było ich blisko 200. W tym, liczba, jak twierdzi Magdalena Gościńska, rzecznik miejskiej spółki, powinna być podobna. - W tym pojawią się 64 zupełnie nowe lokale. Z kolei w przyszłym roku planujemy ich oddać 188 - wylicza.
Jeżeli ktoś znajdzie się „pod kreską”, będzie miał jednak cały listopad, by zgłosić swoje zastrzeżenia. Ich rozpatrywaniem zajmie się komisja złożona z pracowników BSL, ZKZL, MOPR oraz radnych miejskich. Zażalenia mogą dotyczyć np. przyznania punktów ujemnych, które przyznaje BSL.

- Mogą się one pojawić w sytuacji, gdy ktoś w przeszłości odmówił przyjęcia lokalu socjalnego, nie płacił czynszu lub zniszczył lokal. Takie informacje pozyskujemy od ZKZL i administratorów budynków, którzy też powinni uzupełnić część wysyłanego przez nas formularza - tłumaczy E. Główczyńska.

Choć część formularzy już wpłynęła, to urzędnicy zaznaczają, iż do połowy sierpnia żadna z osób starających się o lokal nie otrzymała punktów ujemnych.

Zobacz komentarz: Mariaż miasta i biznesu będzie sukcesem
Wiceprezydent Poznania Tomasz Lewandowski przyznaje, że potrzeb mieszkaniowych nie da się zaspokoić w rok czy dwa, ale jest przekonany, że w najbliższym czasie lukę w pewnym stopniu wypełni Społeczna Agencja Najmu.

- Pracujemy nad tym razem z ZKZL, formuła ta, dzięki podpisaniu wieloletnich umów najmu pozwoli pozyskać mieszkania z rynku. Zakładamy tutaj współpracę zarówno ze spółdzielniami mieszkaniowymi, jak i PTBS - mówi zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Polityka mieszkaniowa
Zespół powołany przez władze Poznania pracuje nad stworzeniem polityki mieszkaniowej. W lutym zakończyły się prace badawcze i pozyskiwanie informacji o potrzebach i preferencjach mieszkaniowych mieszkańców Poznania. W badaniu wzięło udział blisko 3 tysiące osób, które wskazały, że przede wszystkim chciałyby zamieszkać na peryferiach Poznania lub w Komornikach, Rokietnicy czy w Dopiewie. Wtedy też został powołany zespół mający przygotować założenia polityki mieszkaniowej. Dokument powinien być gotowy w pierwszym, najpóźniej drugim kwartale 2017 r. Już wiadomo, że miasto zakłada współpracę zarówno ze spółdzielniami mieszkaniowymi, jak i deweloperami.