W środę, 4 września, o godzinie 12:03 wpłynęło zgłoszenie do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej o pożarze nasypu torowiska rozciągający się wzdłuż linii torów od Obornik do Parkowa. Łącznie pożar obejmował 15 kilometrów nasypu oraz obszarów przyległych.
Jedną z pierwszych osób, które zobaczyły pożar był Patryk Wykrota, który wraz ze swoim szwagrem pomogli w gaszeniu pożaru w miejscowości Rożnowo. Obydwoje nie są strażakami.
Patryk wychodząc do pracy, poczuł dym. Nie zastanawiając się zadzwonił do mnie, ponieważ pracuję blisko linii kolejowej. Wychodząc z hali zauważyłem palący się nasyp torowiska rozciągający się wzdłuż linii torów w stronę miejscowości Parkowo. Obok torów są pola uprawne kukurydzy - relacjonuje przebieg wydarzeń Sebastian Moliński.
Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy 112 i uzyskał informację, że zastępy straży pożarnej są w drodze do innych punktów pożarów, dlatego wraz ze swoim szwagrem podjęli decyzję, by pomóc w akcji.
W porozumieniu ze służbami ratunkowymi podjęliśmy decyzję, że będziemy starali się ugasić pożar w miarę swoich sił. By ugasić pożar używaliśmy gaśnic proszkowych i łopat - dodaje.
Dzięki bohaterskim czynom mężczyzn, którzy wzięli udział w akcji gaśniczej, udało się zapobiec niebezpieczeństwu rozprzestrzenienia się ognia na większą skalę. Mężczyznom udało się zahamować żywioł, tak by nie strawił upraw rolników.
Z relacji udostępnionej przez OSP Rożnowo, wynika, że w akcji gaśniczej brało udział łącznie 3 mężczyzn, nie będących strażakami.
Jaka była przyczyna pożaru?
Z informacji przekazanych przez mł. bryg. Leszka Walczaka wynika, że pożar został zaprószony przez przejeżdżający pociąg, z którego padały iskry. Niestety z uwagi na panującą suszę, trawa znajdująca się przy nasypie, od razu się zajęła ogniem. Ruch kolejowy na odcinku od Obornik Wielkopolskich do Rogoźna był całkowicie zablokowany.
Podróżujący mogli dojechać do tych miejsc, następnie byli zmuszeni skorzystać z innych środków transportu publicznego. Ogień dotarł również do DK11, gdzie bez chwilę był wprowadzony ruch wahadłowy, kierowany przez policjantów.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?