Boisz się, że upał w pracy cię zabije? Możesz odmówić jej wykonywania dopóki szef nie poprawi jej warunków

- Pracownik ma prawo zaprzestać wykonywania pracy, jeżeli warunki zagrażają jego zdrowiu i życiu - mówi Jacek Strzyżewski z Okręgowego Inspekcji Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu

Czy to oznacza, że można po prostu do pracy nie przyjść? Tu prawnicy nie są zgodni. Większość ekspertów twierdzi, że pracownik może po prostu przestać pracować, informując o tym pracodawcę.

Czytaj też: Upały w pracy dokuczają bardziej. Sprawdź jakie obowiązki wobec zatrudnionych ma pracodawca, co musi zapewnić, czego mu nie wolno

Inni zaś uważają, że jeśli pracownik uważa, że warunki pracy na jego stanowisku są tak złe, że wystawiają na szwank jego zdrowie, może do pracy nie przyjść i zadeklarować, że nie zrobi tego dopóki sytuacja się nie poprawi.

Czytaj też: MPK Poznań: Motorniczy i kierowca autobusu może mieć krótkie spodenki i wodę do picia w kabinie

Pracodawca jest zobowiązany do zapewnienia napojów, ale też zadbania o stanowisko pracy tak, aby nie zagrażało one życiu i zdrowiu

- Jeśli warunki są złe, należy się upominać o to, by pracodawca wypełniał swoje obowiązki- mówi Jacek Strzyżewski.

Czytaj też: MPK Poznań: Pasażerowie narzekają na upał. Tramwaje są rozpalone jak szklarnie, autobusy chłodniejsze

Pracownik, który odmówi wykonywania pracy zachowuje prawo do wynagrodzenia, pod warunkiem jednak, że odmowa była uzasadniona. A to bywa trudne do udowodnienia.

Innym wyjściem - niezależnie od temperatury jest skorzystanie z urlopu na żądanie. Każdemu pracownikowi przysługują cztery dni takiego urlopu w roku.