Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boją się agresywnych psów, które grasują po okolicy!

Magdalena Łukaszewska
Boją się agresywnych psów, które grasują po okolicy!
Boją się agresywnych psów, które grasują po okolicy! Pawel Relikowski
Zaniepokojeni mieszkańcy Sworzyc zaalarmowali nas o niebezpieczeństwie: - Od wielu miesięcy nasz spokój zakłócają agresywne zwierzęta. Czujemy się bezradni - mówią. Problem psów wałęsających się po okolicy i siejących postrach wśród mieszkańców był już przez nas wielokrotnie poruszany na łamach tygodnika. Kiedy wydawało się, że podobne incydenty nieco się uspokoiły i ucichły otrzymaliśmy zgłoszenie od zaniepokojonych mieszkańców Sworzyc.

W ubiegłym tygodniu spotkaliśmy się z Andrzejem Kierlewiczem: - Ten problem nie istnieje od wczoraj, wręcz przeciwnie ciągnie się już od wielu miesięcy, które przeliczyć można na lata. Początkowo nie było aż tak groźnie i jakoś radziliśmy sobie z problemem, jednak pod koniec lipca spotkała mnie bardzo niepokojąca sytuacja - tłumaczy nasz rozmówca.

Jak dodał mężczyzna wszystko zaczęło się około 2 w nocy: - Wracałem po pracy do domu i zwróciłem uwagę na biegającego bez opieki konia. Dobrze wiedziałem, kto jest jego właścicielem, ponieważ takie sytuacje zdarzały się wcześniej. Postanowiłem złapać zwierzę i odprowadzić tam skąd przyszło. Za tym koniem jednak pojawiły się cztery psy, z tego samego gospodarstwa. Psy od razu ruszyły  agresywnie w moją stronę  i zaczęły atakować. Wycofałem się więc do samochodu, gdzie czekał na mnie mój pies i dzięki niemu udało nam się rozpędzić sforę. Jednak gdyby nie on to nie wiem czy tamte psy nie zrobiłyby mi krzywdy- mówi A.Kierlewicz.

Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś nam wreszcie pomógł- pyta mieszkaniec

 

Po kilkunastu dniach rano na posesji naszego rozmówcy znów pojawiły wspomniane psy:

- Zostałem przez te zwierzęta zaatakowany, starałem się bronić, jednak psy uciekając wpadły do ogrodzenia, gdzie trzymam owce i barany. Zabiły jedno zwierzę, a drugie raniły. Stwierdziłem, że miarka się przebrała i zgłosiłem sprawę na policję. Funkcjonariusze odnaleźli właściciela psów i ukarali go mandatem. Zapewnili mnie również, że zwrócą uwagę na to czy te zwierzęta są pod odpowiednią opieką. Te słowa jednak mnie nie uspokoiły, zarówno ja jak i moja żona oraz dzieci obawiamy się wychodzić na własne podwórko, ponieważ nie wiemy czy i tym razem nie spotkamy tam tych agresywnych psów-  usłyszeliśmy od mieszkańca Sworzyc, który dodał:

- Skoro były one skłonne zaatakować dorosłego mężczyznę to co dopiero dziecko. Boję się więc o zdrowie, a czasami nawet życie mojej rodziny. Te psy nie są jednak jedynymi, które sieja postrach na naszym terenie. Sprawa dotyczy całej okolicy. Dlatego postanowiłem działać i zaalarmować władze oraz mieszkańców, aby uważali. W okolicznych lasach jest pełno grzybiarzy, bawią się tam również dzieci, dorośli chodzą na spacery to tylko kwestia czasu i nieuwagi a może dojść do tragedii. Czy naprawdę coś się musi stać, aby ktoś nam pomógł? Czujemy się bezsilni i nie wiemy co mamy robić. Wszystko czego chcemy to tylko żyć spokojnie bez strachu - podsumował Andrzej Kierlewicz.

W sprawie zwróciliśmy się do władz gminy: - Oczywiście w każdej sytuacji gdy mamy do czynienia z bezpańskim psem należy zwrócić się do Grodziskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Wtedy odpowiedni ludzie przyjeżdżają i zabierają takie zwierze, które następnie trafia do schroniska- wyjaśnia burmistrz Henryk Szymański.

Co jednak jeśli mamy do czynienia z psem, który ma właściciela? Wtedy interweniuje policja:

- Każdy kto posiada psy ma obowiązek je odpowiednio zabezpieczyć. Jeśli tego nie robi i zwierzę wtargnie na czyjąś posesję, narobi szkód to wtedy właściciel taki zostaje ukarany mandatem. Następnie dzielnicowy pracujący na danym terenie prowadzi nadzór nad tym czy kwestia ta uległa poprawie i psy są pod prawidłową opieką. Temat jest jest nam szczególnie bliski i o wszystkich niepokojących sytuacjach można nas od razu alarmować-  podkreśla Kamil Sikorski,   oficer prasowy  KPP w Grodzisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski