Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bójka na plaży w Gdyni pomiędzy żeglarzami z Meksyku a pseudokibicami z Ruchu Chorzów [WIDEO+ FOTO]

Redakcja
Część załogi meksykańskiego żaglowca została pobita w Gdyni przez pseudokibiców Ruchu Chorzów. Przedstawiciele klubu odcinają się od incydentu. Co się stało na gdyńskiej plaży?

Czytaj także: BÓJKA PSEUDOKIBICÓW ARKI GDYNIA I SPRATY PRAGA [ZDJĘCIA, WIDEO]

Aktualizacja 19.08. godz.11.30

W poniedziałek w południe prezydent Gdyni Wojciech Szczurek spotka się z kapitanem "Cuauhtemoca" na pokładzie żaglowca.

Aktualizacja 19.08. godz.10:50

Gdyńska Komenda Miejska Policji zostanie skontrolowana. Funkcjonariusze sprawdzą kiedy podejmujący interwencję policjanci, pojawili się na miejscu zdarzenia.

-Pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku, podjął decyzję o tym, aby funkcjonariusze z wydziału kontroli sprawdzili czas reakcji, policjantów którzy przeprowadzili interwencję w Gdyni w związku z incydentem - poinformował sierż. sztab. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Aktualizacja 19.08. godz.9.00
Zarząd Ruchu Palikota w okręgu gdyńsko-słupskim domaga się dymisji Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.

List otwarty do Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni
"W związku z wydarzeniami, które miały miejsce w niedzielę 18.08.2013 na miejskiej plaży w Gdyni, Zarząd Ruchu Palikota w okręgu gdyńsko-słupskim, odwołując się do poczucia odpowiedzialności i oficerskiego honoru, zwraca się do Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni insp. Roberta Leksyckiego, by podał się do dymisji.

W imieniu mieszkańców Gdyni oraz swoim własnym chcemy powiedzieć dość nieudolności służb, które powołane są do tego, by nas chronić. Mamy dość tolerowania bandytyzmu i rasizmu na naszych ulicach oraz ułomności policji i organów, które opłacane z naszych podatków zdają się być bezradne wobec aktów przemocy".

Pod listem podpisali się działacze okręgu gdyńsko-słupskiego - Jarosław Milewczyk, Andrzej Popielski i Sławomir Szymczak.

Aktualizacja 19.08. godz.8.00
Doniesienie do Prokuratora Rejonowego w Gdyni w sprawie pobitych Meksykanów złożył przewodniczący „Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą” - Ryszard Nowak. Oto jego treść:

W dniu dzisiejszym, tj. 19.08.2013 r. złożyliśmy doniesienie do Prokuratora Rejonowego w Gdyni, pana Witolda Niesiołowski o popełnieniu przestępstwa przez grupę kibiców, która: pobiła i znieważyła na terenie Gdyni marynarzy meksykańskiego statku Cuauhtemoc.
W dniu 18.08.2013 r na plaży Gdynia – Śródmieście załoga meksykańskiego statku Cuauhtemoc została zaatakowana przez grupę kilkuset pijanych osób, pseudokibiców Ruchu Chorzów. Świadkowie twierdzą, że obcokrajowcy byli kopani i ganiani po plaży, wykrzykiwano za nimi słowa „Brudasy”, „Czarnuchy”, a na ich głowach rozbijano butelki. Pseudokibice zachowywali się w straszny sposób. Co chwile odpalali petardy, pili alkohol, śpiewali faszystowskie piosenki. Oczywiście nikt nie reagował - powiedział jeden z obserwatorów zdarzenia.
Według szacunków świadków, na plaży było nawet 400-500 pseudokibiców w niebieskich koszulkach.
Widziałem np. jak grupa 20 mężczyzn kopała osobę leżącą na piasku. Wszystko to działo się na plaży pełnej ludzi - powiedział, chcący zachować anonimowość świadek zdarzenia, Łukasz.
Według relacji świadków, z pierwszą pomocą pobitym marynarzom pospieszyli gdyńscy ratownicy. Meksykanie otrzymali też schronienie w położonej obok plaży restauracji.
Policja była kilkakrotnie powiadamiana o bijatyce. Funkcjonariusze mieli mówić, że znają problem i że już skierowali na miejsce zdarzenia radiowozy. - Przez 50 minut kompletnie nikt nie dojechał - powiedział jeden ze świadków.

Art. 256. Kodeksu Karnego § 1. mówi: „Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Art. 158. Kodeksu Karnego mówi: § 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Ryszard Nowak oraz Stanisława Filipowicz – Suchy (sekretarz OKOpSiP) uważają, że w powyższej sprawie są osobami pokrzywdzonymi. Propagowanie ustroju faszystowskiego oraz nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych wzbudza u nich uzasadniony strach i obawy przed wojnami i zagładą ludzkości.

Aktualizacja, godz. 20.44

Aktualizacja, godz. 20.40

Sprawa oburzyła także polityków.

Robert Biedroń stwierdził na swoich profilu:- Stadionowi bandyci znów w akcji przy biernej postawie policji. W tej sprawie będę interweniował u komendanta policji w Gdyni. Nie możemy pozwolić by bandyci terroryzowali nasze miasta.

Aktualizacja, godz. 19.40

- Na miejsce zostały wysłane cztery karetki pogotowia - mówi Marian Kentner, dyrektor miejskiej stacji powiadamiania ratunkowego w Gdyni. - Większość żeglarzy odmówiła przyjęcia pomocy tłumacząc, że mają na statku własnego lekarza. Dwóch Meksykanów zostało przewiezionych na SOR z niewielkimi ranami kłutymi. Tam trafiło również dwóch uczestników bójki z południa Polski. Trzeci uciekł z karetki po opatrzeniu ran.

Macie zdjęcia lub filmy ze zdarzenia? Prześlijcie na adres [email protected].

***

Do zdarzenia doszło na gdyńskiej plaży. Kibice przyjechali do Gdyni na mecz Ruchu z Arką. Na miejscu doszło do bójki między kibicami a żeglarzami.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy dziś po godz. 14.00. Na miejscu pojawił się nie tylko patrol policji, ale skierowaliśmy na miejsce dość duże siły policyjne z terenu miasta, gdzie działały w związku z zabezpieczeniem meczu. To było ponad trzydziestu policjantów, może nawet więcej - tłumaczy podinsp. Adam Gruźlewski, wiceszef Wydziału Prewencji KMP w Gdyni

- Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako bójka, stąd z formalnego punktu widzenia nie mówimy o pokrzywdzonych. Póki co każdy z uczestników dla nas jest sprawcą. Ustalamy obecnie kto uczestniczył w tej bójce i w jakim charakterze: kto był agresorem, a kto się bronił. Na pewno pomogą w tym zapisy monitoringu miejskiego oraz relacje świadków - dodaje policjant.

- Jeżeli chodzi o grupę Polaków, to obecnie mogę tylko powiedzieć, że to osoby przyjezdne, z południa Polski. Póki co nie wiążemy ich też z żadnym klubem piłkarskim. Nie mieli też na sobie barw klubowych. Do szpitala trafiło dosłownie kilka osób z niegroźnymi obrażeniami. Większość z nich została już przez lekarzy zwolniona. Teraz mężczyźni ci pozostają do naszej dyspozycji. Zostali oni przewiezieni do siedziby Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, gdzie zostaną przesłuchani - mówi podinsp. Adam Gruźlewski.

Przedstawiciele Ruchu Chorzów odcinają się od incydentu do którego doszło na plaży.

- Trudno żebyśmy ponosili odpowiedzialność za osoby prywatne, sympatyzujące z klubem. To nie byli kibice tylko pseudokibice, z którymi nic chcemy mieć nic wspólnego. Możemy tylko wyrazić ubolewanie, że do takiej sytuacji doszło. Teraz musimy skoncentrować się na grze - mówi Donata Chruściel, rzeczniczka prasowa Ruchu Chorzów.

W sprawie wypowiedział się też prezydent Gdyni, który wydał oświadczenie.

- W związku z brutalną napaścią kilkusetosobowej grupy pseudokibiców drużyny Ruchu Chorzów, na gości naszego miasta - członków załogi szkolnego żaglowca Akademii Marynarki Wojennej Meksyku - "Cuauhtemoc" podczas ich wypoczynku na plaży w Gdyni, w niedzielę 18 sierpnia 2013 r. - wyrażam najwyższe oburzenie, sprzeciw i oczekiwanie surowego ukarania wszystkich sprawców. Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie - uważa Wojciech Szczurek.

Cuauhtémoc to jeden z najbardziej rozpoznawalnych żaglowców świata. Żaglowiec ma pozostać w Gdyni do 22 sierpnia.

Zobaczcie więcej zdjęć żaglowca na stronie gdynia.naszemiasto.pl.

Macie zdjęcia lub filmy ze zdarzenia? Prześlijcie na adres [email protected].

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Bójka na plaży w Gdyni pomiędzy żeglarzami z Meksyku a pseudokibicami z Ruchu Chorzów [WIDEO+ FOTO] - Dziennik Bałtycki

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski