Bolesna porażka SpecHouse PSŻ Poznań na własnym torze z Metaliką Recycling Kolejarzem Rawicz. Niedźwiadki lepiej zniosły upał niż Skorpiony

Już pierwszy bieg, łatwo wygrany przez rawiczan, zasygnalizowała, że drużyna Adam Skórnickiego przyjechała do stolicy Wielkopolski po całą pulę. Potem wprawdzie gospodarze zrewanżowali się rywalom wynikiem 5:1, ale to był ostatni promyk nadziei w sobotnim spotkaniu dla kibiców Skorpionów. Słabo spisywali się Roberty Chmiel, Olivier Buszkiewicz i Rune Holta. Zastępstwa w składzie poznaniaków na niewiele się zdały, bo goście jeździli bardzo równo i wygraną mieli już w kieszeni przed biegami nominowanymi.

Zobacz też: Druga porażka w sezonie poznańskich Skorpionów

W tych ostatnich gonitwach rawiczanie potwierdzili, że tym razem to oni mają większą siłę ognia. Czternasty wyścig wygrali 5:1, a w ostatnim wywalczyli bezpieczny dla nich remis 3:3, nie przejmując się wyraźnym zwycięstwem Jonasa Seiferta-Salka, który był zdecydowanie najjaśniejszym punktem w zespole poznaniaków.

- Jak wytłumaczyć naszą słabszą jazdę. Kiedy ostatni raz ścigaliśmy się w Poznaniu było 17-18 stopni Celsjusza. Teraz było ich 35-36. Ta ogromna różnica temperatur przełożyła się na przygotowanie sprzętowe. Z tropikami lepiej poradzili sobie goście i to oni mieli powody do zadowolenia po ostatnim wyścigu. Ta przegrana musi jednak podziałać na nas mobilizująco - zapewnił lider poznańskich Skorpionów.

Warto dodać, że sobotnia porażka PSŻ przed własną publicznością (mecz obejrzało ponad 5 tys. widzów) była jego pierwszą w sezonie. Z kolei rawickie Niedźwiadki dzięki wygranej objęły prowadzenie w tabeli II ligi. Poznańskie Skorpiony wciąż zajmują trzecią lokatę.

II liga żużlowa: SpecHouse PSŻ Poznań - Metalika Recycling Kolejarz Rawicz 37:53
PSŻ: Gomólski 3+1, Holta 5, Chmiel 0, Fajfer 8, Seifer-Salk 13, Ratajczak 6+1, Buszkiewicz 2+1.
Kolejarz: Kaczmarek 11+3, Douglas 11+2, Dróżdż 4+2, Pickering 11, Masters 11+1, Brennan4, Kłosok 1.