Opłaty za wieczyste użytkowanie gruntu rosną w zastraszającym tempie. W niektórych przypadkach wynoszą one nawet ponad tysiąc złotych rocznie. Jedyny ratunek to przejęcie terenu na własność.
Rada Miasta zdecydowała, że mieszkańcy mogą skorzystać z 95-proc. bonifikaty przy przekształceniu z wieczystego użytkowania na własność pod warunkiem, że opłata zostanie wniesiona jednorazowo. I tu pojawił się problem. Dotyczy to osób, które posiadają odrębną własność lokalu. One muszą same jednorazowo wyłożyć wymaganą kwotę, bo za mieszkania lokatorsko-własnościowe zapłaci spółdzielnia, rozliczając się z lokatorami w czynszu.
Ewa Jemielity, radna PiS zaproponowała, by tę jednorazową opłatę rozłożyć im na raty. Radni wspólnie przygotowali uchwałę w tej sprawie i przyjęli ją na wtorkowej sesji. - Wszyscy odrębni właścicieli, którzy za przysłowiową złotówkę nabyli prawo własności mieszkania, mają możliwość rozłożenia tej opłaty na raty na pięć lat - tłumaczy E. Jemielity.
Odrębni właściciele indywidualnie składają wnioski o przekształcenie użytkowania wieczystego na własność. Wystarczy jedna osoba w bloku, która nie będzie chciała tego zrobić, by pozostali nie mogli przekształcić gruntu.
- Bo obowiązuje zasada "wszyscy, albo nikt" - przypomina E. Jemielity. - Teraz nie będzie wymówki, że mnie na to nie stać, bo można opłatę rozłożyć na raty. Te osoby i tak muszą wnosić opłatę za użytkowanie, która rocznie wynosi 1 proc. wartości gruntu. A koszt przekształcenia to 5 proc. wartości gruntu. Jeśli zostanie rozłożony na pięć lat, to lokator nie odczuje żadnej różnicy.
Trzeba jednak liczyć się z tym, że raty muszą być oprocentowane. - Otworzyliśmy furtkę ludziom mniej majętnym, których nawet przy tak wysokiej bonifikacie nie było stać na wniesienie opłaty za przekształcenie - mówi Maciej Przybylak, radny PRO. - Jako radni zrobiliśmy wszystko co możliwe. Zobaczymy, czy to spowoduje wzrost liczby przekształceń.
M. Przybylak twierdzi, że odebrał wiele telefonów w tej sprawie od mieszkańców, m.in. z Dębca. Ewa Parzych, prezes Dębieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie ma wątpliwości, że uchwała jest korzystna dla mieszkańców.
- W naszej spółdzielni lokatorzy płacą rocznie do tysiąca złotych za użytkowanie wieczyste - podkreśla E. Parzych. I dodaje, że wysokość opłaty zależy od wielkości mieszkania.
DSM udało się już przekształcić z bonifikatą jedną nieruchomość przy ul. Orzechowej. - To sukces! - cieszy się E. Parzych. - Pragnę podkreślić, że przygotowanie wszystkich dokumentów potrzebnych do złożenia wniosku wymaga dużo pracy.
Zdarza się bowiem na przykład, że wyodrębnieni właściciele przebywają poza granicami kraju.
- Trzeba do nich dotrzeć, bo musi być 100-proc. zgoda wszystkich właścicieli - zaznacza E. Parzych. - W spółdzielni zajmuje się tym pani Jolanta Zielke, a budynków, które trzeba przekształcić jest 40. Ważne, że współpraca z Urzędem Miasta w tej sprawie układa się bardzo dobrze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?