Bożena Szydłowska szefową Grupy Kobiet

Czym zajmuje się Parlamentarna Grupa Kobiet?
Bożena Szydłowska: Grupa funkcjonuje w parlamencie od dawna, była powoływana w każdej kadencji. Ja aktywnie włączyłam się w jej działanie cztery lata temu. Założeniem grupy jest zrzeszanie wszystkich kobiet obecnych w parlamencie. Ale, co ważne, chodzi o pracę ponad podziałami. Na pierwsze posiedzenie przyszły posłanki z PO, PSL i Ruchu Palikota.

CZYTAJ TEŻ:
SWARZĘDZ: WŁADZE PO ROZWIĄZAŁY KOŁO PARTII

Zabrakło zatem reprezentantek trzech klubów. To forma bojkotu?
Bożena Szydłowska: Nie było pań - zarówno posłanek, jak i senatorek - z PiS, Solidarnej Polski i SLD. Ale liczę, że jeszcze się pojawią. W tym samym czasie, co spotkanie grupy, odbywały się posiedzenia komisji sejmowych, więc tu upatruję przyczyny nieobecności części posłanek. Trwało m.in. posiedzenie komisji zdrowia, w której wiele pań aktywnie pracuje. Następne posiedzenie grupy zaplanowałyśmy na kolejne posiedzenie Sejmu. Liczę, że wtedy już pojawi się więcej kobiet. Zależy nam, żeby w grupie były reprezentacje wszystkich partii. Chcemy również współpracować z kobietami w samorządach. Ale jeśli z jakichś powodów, działaczek któregoś ugrupowania zabraknie, grupa i tak będzie działać.

Czym będzie się zajmować?
Bożena Szydłowska: Jest kilka kluczowych spraw i problemów dotyczących środowiska kobiet. Trzeba przede wszystkim propagować i ułatwiać aktywizację kobiet. Nie chodzi tylko o politykę, bo tu mamy już pierwszy krok, czyli ustawę parytetową, ale także o życie społeczne i gospodarcze. W tym ostatnim wciąż mamy bowiem do czynienia z nierównością płci. Wystarczy spojrzeć, np. na wynagrodzenia mężczyzn i kobiet zasiadających w radach nadzorczych wielkich spółek. Chcemy nad tym popracować. Nie tylko rozmawiając, ale także aktywnie uczestnicząc w tworzeniu i opiniowaniu ustaw. Nic o nas, bez nas - to nasze hasło. Poza tym, priorytetową sprawą będzie też szerzenie profilaktyki zdrowotnej wśród kobiet. Przetarciem szlaku był już program "Chroń to, co najcenniejsze", który koordynowałam w Wielkopolsce.

Wśród wymienionych przez panią tematów nie ma tych wzbudzających szczególne kontrowersje - aborcji, in vitro czy wydłużenia wieku emerytalnego kobiet.
Bożena Szydłowska: Na pewno będziemy się nimi zajmować, bo to tematy ważne dla kobiet. Ale nie chciałabym, żeby one zdominowały pracę grupy. Nie chcę, by stała się areną igrzysk politycznych, utarczek i kontrowersji.

Czytaj także:
Bożena Szydłowska: Jestem babcią od rozpieszczania i powierzania tajemnic

Rozmawiała P. Jęczmionka

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]