Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brali pieniądze za gwizdanie, nie stanęli przed sądem, teraz zawiesił ich związek

Michał Kopiński
Prezes Antkowiak twierdzi, że nie popuści łapówkarzom
Prezes Antkowiak twierdzi, że nie popuści łapówkarzom Romulad Królak
Sędziowie piłkarscy, którzy z powodu "znikomej szkodliwości" czynów i niezdarności policji oraz prokuratury nie zostali skazani przez sądy za korupcję, nie unikną kary. Po tekstach "Polski Głosu Wielkopolskiego" postępowania dyscyplinarne w ich sprawie wszczął Wielkopolski Związek Piłki Nożnej. Są już pierwsze efekty: podejrzewani o branie łapówek sędziowie zostali zawieszeni i nie są wyznaczani do prowadzenia spotkań.

W czerwcu i lipcu opisaliśmy dwie bardzo podobne sprawy - jedną z okręgu pilskiego, drugą z poznańskiego.

Sprawa pilska zaczęła się od długoletniego działacza tamtejszego związku piłki nożnej, sędziego Zygmunta K. Mężczyzna był "mózgiem" grupy, która ustawiała w 2008 r. mecze ligi okręgowej i niższych. Zygmunt K. został skazany wraz z innym sędzią, ale siedem kolejnych, zamieszanych w korupcję osób prokuratura po postawieniu zarzutów... puściła wolno. Uzasadnienie? Najczęściej "znikoma społeczna szkodliwość czynu". Śledczy uznali, że ustawianie meczów za 100 czy 150 zł sędziów i płacących im działaczy rozgrzesza.

Z kolei w sprawie poznańskiej prokuratura i policja doprowadziły do skazania jednego działacza, choć kierowany przez niego układ składał się przynajmniej z pięciu osób. Działacze i sędziowie ustawiali w sezonie 2007/2008 mecze Unii Swarzędz i Gromu Plewiska. Na ławie oskarżonych zasiadł tylko Zbigniew G., ponieważ policja nie poprosiła sądu o zgodę, aby podsłuchy z jego telefonu mogły być dowodami również przeciwko pozostałym członkom układu. Efekt? Wolno puszczono nawet sędziego, który do brania łapówek się przyznał i zdążył już poprosić o wyznaczenie mu kary!

Wielkopolska policja od ponad miesiąca nie potrafi nam odpowiedzieć, dlaczego o zgodę na wykorzystanie podsłuchów nie wystąpiła.

Nasze publikacje zmusiły jednak do reakcji działaczy. Sędziowie, którym upiekło się w prokuraturze, nie będą bezkarni.

- Wystąpiłem do kolegium sędziów o zawieszenie Bartosza P. i Rafała P. Tak też się stało, obaj panowie, mimo umorzenia ich spraw przez prokuraturę, nie sędziują - mówi Zygmunt Świtała, prezes OZPN Piła. - Toczy się przeciwko nim postępowanie wydziału dyscypliny. Jeżeli ich wina zostanie potwierdzona, to na boisko już nie wrócą - dodaje.

Wielkopolski Związek Piłki Nożnej zawiesił również do czasu zakończenia postępowania wydziału dyscypliny, sędziów Rafała B. i Piotra B. (tych od meczów Unii Swarzędz i Gromu Ciepłownik).
- Na podstawie materiałów z policji i prokuratury orzekniemy o ich ewentualnej winie. Do tego czasu nie będą oczywiście sędziowali - mówi prezes WZPN Stefan Antkowiak.

Sędziowie zostali zawieszeni, ale skorumpowanym działaczom związek nie może już nic zrobić. - Możemy ich tylko prosić, żeby złożyli wyjaśnienia, ale oni nic nie muszą - mówi Świtała. - Kluby to niezależne stowarzyszenia, muszą oczyścić się same - dodaje Antkowiak.

Tak się kupowało mecze i sędziów

Gwarancja wygranej na boisku, niezależnie od umiejętności? Nieraz wystarczyła reklamówka wędlin, albo 50 zł.

W 2008 roku działacze i sędziowie z okręgu pilskiego ustawili - lub przynajmniej próbowali ustawić - m.in. mecze Zamku Gołańcz, Korony Stróżewo, KS Orkan Śmiłowo, Drawy Krzyż, LZS Noteć Rosko oraz Leśnych Zawada. Sędziowie brali po 100-150 zł, czasami wystarczyła reklamówka wędlin, nie gardzono butelką wódki, czy 50 zł. A pod Poznaniem ustawiano mecze Unii Swarzędz i Gromu Plewiska. Kto widział mecze Gromu z Wełną Rogoźno (październik 2007 r.), Polonią Środa Wlkp. (kwiecień 2008), czy Kłosem Zaniemyśl (maj 2008), powinien zażądać zwrotu pieniędzy za bilet - zespołowi z Plewisk pomagał sędzia. Podobnie jak Unii w meczu z Nordenią Dopiewo w maju 2008 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski