Zobacz komentowany artykuł: Przy Żonkilowej powstanie przedszkole. Ale nie w budynku szkoły, tylko obok
Kością niezgody była lokalizacja placówki: czy należy na ten cel zaadaptować część szkoły, czy też ma ona powstać na niezagospodarowanym boisku. Rodzice, nauczyciele i radni z komisji oświaty wskazywali, że należy wybudować przedszkole, a nie wciskać je w budynek szkoły. I ten wariant wybrał prezydent Mariusz Wiśniewski, który po raz kolejny pokazał, że potrafi się wsłuchać w głos lokalnej społeczności i znaleźć kompromisowe rozwiązanie.
Czy jednak propozycja prezydenta wyciszy konflikt? Mam wrażenie, że nie. Fakt, że przedszkole powstanie, ale nie kosztem szkoły z pewnością ucieszy i rodziców, i nauczycieli. Jednak w samym gronie pedagogicznym atmosfera nie jest najlepsza. Gdy rozmawiałam z nauczycielami i rodzicami, prosili o zachowanie anonimowości. Obawiali się kłopotów ze strony dyrekcji. Twierdzili, że trwa śledztwo kto podpisał pismo do prezydenta. W tym tygodniu stanowisko straciła wicedyrektorka. Prawdopodobnie dlatego, że uznano ją za inicjatorkę działań protestacyjnych. Jest jeszcze kilka innych symptomów (np. brak starań o powiększenie świetlicy), które mogą świadczyć o tym, że komuś bardzo zależało (zależy?), by przedszkole powstało w gmachu szkoły i poprowadził je Familijny Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?