Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brydż: Polskie akcenty w teamie, którego siłą są kobiety

Radosław Patroniak
Centrum Kongresowe MTP w Poznaniu od kilku dni jest areną umysłowych łamigłówek.
Centrum Kongresowe MTP w Poznaniu od kilku dni jest areną umysłowych łamigłówek. Waldemar Wylegalski
W brydżu granice państwowe już dawno się zatarły. Dlatego na podium ME w konkurencji teamów stanie jutro Polak, ale nie będzie reprezentował polskiej drużyny. Mowa o Jacku Pszczole z Lublina, który gra w jednym z najciekawszych teamów poznańskich mistrzostw.

- Od kilku lat zawody w brydżu są otwarte poza nielicznymi wyjątkami. Osobiście jestem za takim rozwiązaniem, bo ono nie tylko sprzyja poznaniu nowych ludzi, ale też podnosi na wyższy poziom stosunki między narodami. Kiedyś jak Polacy grali z Niemcami to była wojna psychologiczna. Teraz animozje zanikają - tłumaczył brydżysta, który często grywa za oceanem. Pół roku spędza w USA, a pół w Polsce. - Można powiedzieć, że od pięciu lat jestem w podróży brydżowej. Czy to mnie męczy? Raczej nie, bo dobrze znoszę loty samolotem. Jak przystępuję do gry, to zawsze jestem wyspany i pełen nadziei na sukces - dodał Pszczoła.

Czytaj także:
Sportowe patologie (część 27): Brydż bije na głowę igrzyska młodzieżowe
Brydż według Krzysztofa Jassema

W jego teamie jest zawodnik, z którym może rozmawiać po polsku, a mianowicie Sam Lev. - To ciekawa postać. Lev urodził się w Polsce, ale w latach 60. wyemigrował do Izreala. Po kolejnych 20. latach wyjechał do Stanów i tam też się poznaliśmy. Nie ukrywam, że moja obecność w teamie Mahaffey to jego zasługa - przyznał lublinianin.

Pszczoła i jego partnerzy oraz partnerki awansowali do półfinału w najbardziej przekonujący sposób. - Wiadomo, że mamy ambitne plany, sięgają one nawet pierwszego miejsca, co nie może dziwić, jeśli dodam, że mamy w składzie najlepsze brydżystki na świecie, a o sile mikstów decydują właśnie kobiety. Z tymi miejscami to powoli. Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu i poczekajmy do ostatniego rozdania - radził Pszczoła, który chwalił poznańskich organizatorów ME za otwarcie i nowy system gry w turniejach par.

Duety mikstowe o medale walczą już od poniedziałku. W pierwszej fazie zmagań świetnie spisuje się m.in. para Renata Dancewicz/Tomasz Winciorek. - Nie tylko nasza znana aktorka dobrze sobie radzi przy zielonym stoliku. Inne polskie pary też są w czołówce. Nie chwalmy jednak dnia przed zachodem słońca. W teamach mikstowych było podobnie, a potem musieliśmy przełknąć gorzką pigułkę. Dlatego sugeruję na razie ostrożny optymizm - podkreślił prezes WZBS, Marian Wierszycki.

Wyniki 1/4 finału teamów mikstowych na 5. Otwartych ME w Brydżu w Centrum Kongresowym MTP w Poznaniu
Mahaffey (USA) - Harding 92:26, Green Eyes (Belgia) - Vriend (Holandia) 40:64, Badger - Russia 57:51, Wild Griffins - Zimmermann (Francja) 45:62

Program na dwa najbliższe dni
środa
godz. 10.30 finał teamów mikstowych
godz. 10.30 półfinał par mikstowych
czwartek
godz. 10.30 finał par mikstowych
godz. 20.30 wręczenie nagród w konkurencji par i teamów mikstowych

Marka Wójcickiego czytanie z rąk

Po eliminacjach teamów mikstowych dwie nasze młode drużyny - Connector i Couples - uplasowały się na wysokich pozycjach, co dało im szanse na w miarę sprzyjający wybór przeciwników w pierwszej rundzie play-off. Conector trafił na drużynę Badger, składającą się głównie z graczy z Wielkiej Brytanii. Już w pierwszym rozdaniu Polacy zarobili 11 imp. W pierwszych 13 rozdaniach drugiej części odrobili wszystkie straty, ale na finiszu znów czkawką odbił się słaby początek... Drugi z naszych teamów, Couples, zmagał się z dwoma mikstami z Rumunii. Po 14 rozdaniach było 19:17. Druga połowa była jeszcze bardziej dynamiczna dla Polaków. W ostatnich trzech rozdaniach nastąpił jednak prawdziwy impas...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski