Brydż: Przegrany ćwierćfinał w Mistrzostwach Europy

Czytaj też: Brydż według Krzysztofa Jassema

Ćwierćfinał z tureckim teamem Kapadokya przegrały jednym punktem (84:85), choć wcześniej to one nadawały ton wydarzeniom przy stoliku...

- Panie były zrozpaczone, bo to był mecz niewykorzystanych szans. Zadecydowały niuanse, ale na niekorzyść naszej ekipy. Honor rodzimych teamów uratowali seniorzy, stając podwójnie na najniższym podium. Inna sprawa, że przed mistrzostwami liczyliśmy też na medale w innych rozgrywkach teamowych. Zgadzam się jednak z opinią, że w parach będziemy mieli duże szanse na odegranie się, ale to mała pociecha, bo ważna część zmagań już za nami, a prawda jest taka, że na razie nie brylujemy - tłumaczył prezes WZBS, Marian Wierszycki.

Jutro o godz. 11 uczestników ME odwiedzi prezydent Poznania, Ryszard Grobelny. Urząd Miasta jest zresztą jednym z głównych sponsorów turnieju.

Wojtka Siwca czytanie z rąk
Nasza najlepsza para - Cezary Balicki i Adam Żmudziński - występuje w Poznaniu w superteamie Pierre'a Zimmermanna (Monaco Z), wraz z Geirem Helgemo, Torem Helnesem, Franckiem Multonem oraz właśnie Zimmermannem.

To ten sam skład, który niespełna dwa lata temu wygrał w Sao Paulo mistrzostwa świata teamów ponadnarodowych. Nieraz już pisałem, że moim zdaniem najsilniejszą stroną polskiej pary jest gra w obronie, szczególnie przeciw kontraktom na niskich wysokościach.

A że wiele z nich zostaje uprzednio skontrowanych - drżyjcie, przeciwnicy! Czas płynie, a pod tym względem nic się nie zmienia, Balicki ze Żmudzińskim nadal są prawdziwymi brydżowymi kilerami...

Wyniki 1/2 finału teamów na 5. Otwartych ME w Brydżu Sportowym (Centrum Kongresowe MTP w Poznaniu)
kobiety: Kapadokya (Turcja) - Joel 110:89, Netherlands Women I - Cronier 97:94
seniorzy (+60): Kutner - Pharon 57:114, Pol-Ch - Grenthe (Francja) 73:92

Program na środę
godz. 10.30 finały teamów i półfinały par
godz. 20.30 wręczenie nagród najlepszym teamom

Czytaj też: Polskie akcenty w teamie...