Budowa S5: Kolejne opóźnienie. Odcinek Poznań - Wronczyn ma być gotowy do końca 2019 roku. Włosi nie wrócili na plac budowy i kończą z karą

Mikołaj Woźniak

W poniedziałek, 10 czerwca, wykonawca drogi S5 na odcinku Poznań – Wronczyn zszedł z placu budowy i już na niego nie powrócił. GDDKiA naliczyło więc firmie Toto kary umowne wysokości 87 mln złotych. Znów przedłuży się budowa tego wielkopolskiego odcinka S5. Tym razem ma być gotowy do końca roku, wraz z pozostałymi dwoma odcinkami S5 w Wielkopolsce.

Wszystko wskazuje na to, że cały odcinek trasy ekspresowej S5 Poznań – Wronczyn, będzie dostępny dla kierowców dokładnie... w drugą rocznicę jego planowanego oddania. Pierwotnie ten odcinek S5 miał być bowiem gotowy do końca 2017 roku.

Czytaj więcej: Budowa trasy S5: Włosi schodzą z placu budowy? Co z drogą na odcinku Poznań-Wronczyn?

Kolejne terminy były przesuwane, w końcu pod koniec zeszłego roku udało się udostępnić kierowcom jedną jezdnię w dwóch kierunkach i z ograniczeniem prędkości. Trwały prace nad dokończeniem drugiej. Właściwie powinny one już dobiegać końca, bo termin był wyznaczony na połowę tego roku.

Jednak następne komplikacje na budowie S5 zaczęły się pod koniec ubiegłego tygodnia. Budujące drogę włoskie konsorcjum TOTO, poinformowało GDDKiA, że odstępuje od kontraktu i w poniedziałek robotnicy zejdą z placu budowy. Tutaj firma dotrzymała słowa i w poniedziałek, 10 czerwca, budowa odcinka Poznań – Wronczyn opustoszała. GDDKiA wezwało jeszcze firmę do powrotu na plac, ale bezskutecznie.