Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budują drogi dojazdowe do spalarni i przejmują tereny

Joanna Labuda
Budują drogę do spalarni i przejmują tereny
Budują drogę do spalarni i przejmują tereny Maciej Urbanowski
Trwa budowa dróg dojazdowych do spalarni śmieci. Poznańskie Inwestycje Miejskie rozpoczęły proces przejmowania terenów pod budowę jezdni.

Z impetem ruszył kolejny etap przebudowy dróg dojazdowych do spalarni śmieci, która powstaje na poznańskim Karolinie. Choć drogowcy jeszcze nie weszli na jezdnię, okolica ulicy Gdyńskiej wygląda jak pobojowisko. Wycięte drzewa, rozkopane pobocza i opustoszałe budynki. Tak wykonawca przygotowuje teren do poszerzania drogi. W najbliższym czasie robotnicy zajmą się też rozbiórką oświetlenia, krawężników oraz chodników.

Roboty budowlane potrwają co najmniej do września 2016 roku. W tym czasie na kierowców czekają spore utrudnienia.

- Będą zwężenia, a część pasów zostanie zamknięta. Nigdy jednak nie dojdzie do sytuacji, aby Gdyńska lub Bałtycka zostały całkowicie wyłączone z ruchu - zapewnia Elżbieta Gabryelewicz z Poznańskich Inwestycji Miejskich. Wykonawca wykona także tzw. drogi zbiorcze, budowane głównie w celu zapewnienia dojazdu do zakładów przemysłowych, gdzie puszczany będzie objazd.
Na razie kierowcy na Gdyńskiej nie odczują drastycznych zmian.

- Zgłosiliśmy, że przygotowujemy się do wprowadzenia pierwszego etapu organizacji ruchu, ale prace przygotowawcze jeszcze potrwają. Utrudnienia pojawią się dopiero, kiedy drogowcy wejdą na jezdnię - tłumaczy Elżbieta Gabryelewicz. Wtedy w godzinach szczytu, kiedy zakorkuje się na Gdyńska i Bałtycka, kierowcy będą mogli spodziewać się ręcznego kierowania ruchem.

Szef Poznańskich Inwestycji Miejskich nie ukrywa, że będzie to najbardziej uciążliwy etap dla kierowców. Do końca roku wykonawca nie zajmie jednak pasa ruchu na ul. Gdyńskiej. W najbliższy czwartek dojdzie do tego na Bałtyckiej.

- Postaramy się, żeby utrudnień było jak najmniej, ale są one nieuniknione. Na razie wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem - mówi Paweł Śledziejowski, prezes PIM.

Odetchnąć z ulgą mogą kierowcy, którzy na co dzień poruszają się w okolicach ul. Syreniej. Roboty na odcinku Syrenia/Bałtycka zakończą się jeszcze w sierpniu.

Z kolei dziś może wyjaśnić się, czy ulica Gdyńska zostanie zmodernizowana aż do Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Koziegłowach. Prezes PIM-u o ostatnim etapie rozbudowy drogi będzie rozmawiał dziś z wójtem Czerwonaka.

Kierowców, którzy codziennie poruszają się ul. Gdyńską, mogą dziwić opustoszałe domy, znajdujące się w pobliżu drogi, które jeszcze niedawno tętniły życiem. Jak tłumaczy Elżbieta Gabryelewicz, zgodnie z wcześniej podpisanymi porozumieniami, ich mieszkańcy zostali wysiedleni do mieszkań zastępczych. Trwają wyceny nieruchomości.

- Zajmujemy też część terenów zakładów przemysłowych, firmy Gazomontaż, ZDM oraz Veolii - tłumaczy Elżbieta Gabryelewicz. Teraz nastąpi czas kulminacyjny przejęcia terenów pod budowę nowej drogi - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski