Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Trzcianki stanął przed sądem. Zarzut: korupcja

Michał Nicpoń
Fot. Archiwum
W Sądzie Rejonowym w Trzciance zaczął się proces oskarżonego o korupcję burmistrza tego miasta Marka Kupsia. Zdaniem prokuratury, burmistrz miał nakłaniać jednego z radnych do korzystnych dla siebie głosowań w radzie miasta.

W zamian miał oferować natomiast radnemu stanowisko kierownicze w gminnej spółce. Burmistrz od początku nie przyznaje się do winy.

W poniedziałek sąd wysłuchał wyjaśnień burmistrza oraz jednego świadka - korumpowanego radnego. Marek Kupś nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Burmistrz Trzcianki oskarżony
Trzcianka: Burmistrz zatrzymany. Korupcja, czy polityczny atak?

Do zdarzenia miało dojść w styczniu tego roku. Niedługo później, decyzją Prokuratury Okręgowej w Poznaniu na burmistrza nałożony został zakaz pełnienia tej funkcji. Prokuratura zażądała również wpłaty 30 tysięcy złotych kaucji, zajęła samochód. Burmistrz usłyszał zarzut "czynnego łapownictwa", które zagrożone jest karą do ośmiu lat więzienia.

Co ciekawe po przeszło pięciu miesiącach sąd nie dopatrzył się żadnych przesłanek na zastosowanie tych sankcji przez prokuraturę. Marek Kupś wrócił do Urzędu Miasta w Trzciance. Działaniu prokuratury ma wiele do zarzucenia.

- Prokuratura w sposób wybiórczy potraktowała okoliczności całej sprawy. Oparła się w głównej części na zeznaniach świadka; nie weryfikując ich ze mną, bo dotychczas nie składałem zeznań, ani z pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie - wyjaśnia Marek Kupś. - Przed sądem będę udowadniał nie tylko to, że nie popełniłem zarzucanego mi przestępstwa, ale również ujawnię okoliczności całej sprawy. Do tej pory znana jest tylko ich nieznaczna część - zapowiadał przed procesem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski