Zalane ulice w Poznaniu
Tegoroczne burze choć są rzadkie, to bardzo obfite. Gwałtowne opady utrudniały życie mieszkańcom już raz tego lata. Na mapie Poznania pojawiły się problemowe miejsca. Chodzi przede wszystkim o okolice ulicy Serbskiej, gdzie w czasie burzy ruch jest paraliżowany. Potwierdza to Zarząd Dróg Miejskich.
- Po gwałtownych i nawalnych ulewach pas drogowy zarządzany przez ZDM jest w kilku miejscach w mieście zalewany przez wody opadowe. Taka sytuacja ma miejsce w obniżeniach ulic. Tak jest na ul. Serbskiej, na wysokości zabudowań oczyszczalni ścieków - mówi Agata Kaniewska, rzecznik prasowy ZDM.
- Po ustaniu opadów woda bez problemów spływa do kanalizacji i zastoiska wody szybko znikają - dodaje.
Rozwiązaniem problemów na ul. Serbskiej powinna być budowa nowego kolektora deszczowego, który zostanie wykonany w ramach budowy tramwaju na Naramowice.
Podtopione często tez są ul. Baraniaka oraz Kobylepole
Podobnie sytuacja wygląda na ul. Baraniaka, na wysokości galerii handlowej oraz na ul. Kobylepole, pod wiaduktem kolejowym.
- Przeciążona w takim momencie kanalizacja nie jest w stanie, na bieżąco, odbierać tak dużej ilości wody. Stąd zalewane są fragmenty ulic - tłumaczy rzecznik.
- Przyczynia się do tego z jednej strony ilość spływającej wody, ale także zabudowywanie i utwardzanie kolejnych terenów w mieście i niewystarczająca retencja wody na posesjach. Dodatkowo kanały wybudowane w ubiegłym wieku nie były projektowane na tak nawalne opady, które zdarzają się dopiero od około 5-6 lat - dodaje.
Cieki wodne w Poznaniu do modernizacji
Wody opadowe odprowadzane są do Warty poprzez m.in. ciek Górczynka, Bogdanka czy Piaśnica. Jak dowiedzieliśmy się z ZDM, konieczna jest modernizacja tych cieków, aby usprawnić przepływ wody deszczowej.
- Przygotowywana jest dokumentacja techniczna zbiorników retencyjnych na Bogdance i Górczynce. Ponadto miasto planuje wybudować zbiornik retencyjny na Łacinie przy współfinansowaniu pobliskich deweloperów - mówi Agata Kaniewska.
Ulice bez kanalizacji deszczowej
Inna sytuacja występuje na ulicach, na których nie ma kanalizacji deszczowej, np. na ul. Zakopiańskiej, Drwęskiego, Bożymira czy Brokułowej.
- Po dużych ulewach, woda tam jest interwencyjnie odpompowywana. Rozwiązaniem tego problemu będzie budowa odpływu - mówi.
Zobacz również: Jedna potężna ulewa na północy Poznania i kilka domów zalanych. Woda stoi, nie ma gdzie odpływać, bo na ulicy nie ma kanalizacji deszczowej
Oto mapa najczęściej zalewanych ulic Poznania podczas burzy
Do miejsc wskazanych przez ZDM dodaliśmy jeszcze kilka wskazanych przez internautów.
Sprawdź też:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?