3 z 8
Poprzednie
Następne
Był basen, a jest patelnia. Zamiast otwartego basenu miejskiego, skatepark dla nielicznych. "Kiedyś chłodziło się tutaj całe osiedle"
Lechosław Lerczak, poznański ekolog i społecznik wspomina, że niegdyś na otwartym basenie przy os. Piastowskim latem bawiły się setki dzieci i dorosłych. Teraz w tym miejscu mieści się skatepark, na którym nie ma drzew, a co za tym idzie i cienia. W upalne dni, jakich ostatnio doświadczamy, trudno tam o przyjemne spędzanie czasu. Nawierzchnia szybko się nagrzewa.