- Centra handlowe są otwarte, ludzie przemieszczają się komunikacją miejską, w sklepach wszystko jest, nikt nie wykupuje papieru i mięsa. Tak naprawdę nasze życie w ogóle się nie zmieniło. Ja mieszkam w centrum miasta i widzę, że wieczorami tętni życiem. Ludzie imprezują. To przesada. W klubach nocnych raczej nikt nie mierzy temperatury na wejściu - zauważył w rozmowie z portalem sportowefakty.pl 34-letni piłkarz Dynama Brześć.
Jego zdaniem opinie w drużynie są podzielone. Nie brakuje głosów popierających stanowisko prezydenta Białorusi, Aleksandra Łukaszenki, który nazwał pandemię koronawirusa "psychozą". Są jednak też tacy, którzy uważają, że miejscowa federacja piłkarska postąpiła bardzo pochopnie nakazując piłkarzom wyjść na boisko.
Czytaj też: Wraca pomysł organizacji meczu Lecha z Barceloną na stulecie klubu
Od dłuższego czasu staram się nie wychodzić z domu, jeżdżę tylko na treningi. Nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłem w centrum handlowym. Kupiłem płyny do dezynfekcji, rękawiczki gumowe i wszystkie specyfiki, które pomogą mi bardziej dbać o higienę. Chłopaki z drużyny też się wyposażyli i też siedzą w domach. Przekaz z białoruskiej telewizji jest taki, że nie ma się czego bać, że wszystko jest pod kontrolą. Gry w piłkę się nie boję, bardziej martwię się o moją rodzinę. Mogę się zarazić przecież od każdego. Moja żona, Polka, jest teraz w Poznaniu. Miała dołączyć do mnie w dniu rozpoczęcia sezonu, ale utknęła w Polsce - dodał Kriwiec, który w 2010 sięgał z Kolejorzem po tytuł mistrza Polski.
Warto dodać, że jednym z ostatnich Polaków, który miał z nim okazję porozmawiać bezpośrednio był trener Polonii Środa, Krzysztof Kapuściński. Szkoleniowiec trzecioligowej drużyny był z wizytą w Dynamie pod koniec ubiegłego roku. Widział treningi mistrza Białorusi, obserwował też z bliska świętowanie mistrzowskiego tytułu przez tamtejszych kibiców. Wymieniał się też doświadczeniem z pierwszym trenerem wówczas białoruskiego zespołu, czyli Czechem Marcelem Liczką, który swego czasu był piłkarzem Górnika Zabrze i Groclinu Grodzisk oraz trenerem Radomiaka.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?