Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były poseł bankrut winny setki tysięcy przedsiębiorcy z Lubonia. Dlaczego nie można odzyskać długu?

Paulina Jęczmionka
Nieistniejąca firma z Lubonia od lat czeka na zwrot kilkuset tys. zł od byłego posła.
Nieistniejąca firma z Lubonia od lat czeka na zwrot kilkuset tys. zł od byłego posła. archiwum polskapresse
Nieistniejąca firma z Lubonia od lat czeka na zwrot kilkuset tys. zł od byłego posła. Nie pomógł sądowy nakaz zapłaty, nie pomogło też to, że po latach okazało się, iż były poseł ma udziały w spółce. Komornik je zajął, później postępowanie umorzył.

O sprawie byłego posła SLD Andrzeja U. z Iławy pisaliśmy pod koniec 2010 r. Wtedy przedsiębiorca z Lubonia czekał już na zwrot ok. 227 tys. zł. Teraz, z odsetkami ta kwota sięga już niemal pół miliona zł. Bo w 2003 r. były poseł, prowadząc w Iławie rodzinną firmę (była zarejestrowana na rodzinę, ale to on kierował biznesem) produkującą meble ogrodowe, zamówił od przedsiębiorstwa Werwoplex z Lubonia tarcicę. Z 380 tys. zł Radosław Wierkiewicz i jego ojciec łącznie dostali ok. 152 tys. zł.

Kwota długu sięga już niemal pół miliona złotych

- Andrzej U. tłumaczył, że opóźnienie spłaty jest chwilowe - mówi Radosław Wierkiewicz. Pieniędzy jednak nie dostał, a jego firma zbankrutowała. Wierkiewicz poszedł do sądu, który w 2006 r. wydał nakaz zapłaty. Spółka z Iławy złożyła sprzeciw, a po odrzuceniu apelację. Uzasadniała, że faktury są rozliczone. Ponadto rodzina Andrzeja U. poinformowała, że ich spółka cywilna przekształciła się w jawną, więc proces dotyczy podmiotu, który już nie istnieje. W kwietniu 2007 r. poznański Sąd Okręgowy apelację odrzucił.

Tyle że Wierkiewiczowie nie dostali pieniędzy do dzisiaj. Bo, jak wynikało z pisma komornika, dłużnicy przenieśli własność firmy na inną spółkę. Ale przedsiębiorca z Lubonia nie poddaje się. I jakiś czas temu odkrył, że U. odkupił od członków rodziny udziały w spółce.

- Skierowałem wniosek o zajęcie udziałów - mówi Wierkiewicz. - W kwietniu 2012 r. komornik je zajął. Liczyłem na pozytywne efekty. Ale kilka miesięcy później postępowanie umorzono.

Dlaczego? Choć Maciej Garczyński, komornik z Iławy, na przesłane przez nas pytania nie odpowiedział, to w uzasadnieniu postanowienia czytamy, że udziały Andrzeja U. zajął "omyłkowo".

- Komornik niewłaściwie zinterpretował nazwę. Spółka była spółką jawną, a nie spółką z ograniczoną odpowiedzialnością - tłumaczy Robert Damski, rzecznik Izby Komorniczej w Gdańsku, który odpowiedział nam zamiast komornika. W uzasadnieniu czytamy też, że egzekucja majątku ze spółki jawnej nie jest możliwa "z uwagi na współwłasność łączną", czyli to, że prawo do majątku ma nie tylko Andrzej U., ale i wspólnicy.

Wierkiewicz zaskarżył postanowienie komornika, a sąd je uchylił. Ale i to nie pomogło. Bo żeby postępowanie było dalej prowadzone, należałoby wskazać inny majątek byłego posła, który komornik mógłby zająć.

- Mam wrażenie, że dzięki sprytowi i znajomościom były poseł jest bezkarny - żali się Wierkiewicz. Podobnie uważają inni, którzy na interesach z U. stracili majątek. Bo komornik prowadził kilkadziesiąt spraw dotyczących Andrzeja U.

- Jest mi winny 28 tys. zł plus ogromne odsetki - mówi Wiesław Paturalski z Iławy. - Spółki znikają, udziały są przepisywane, to zabawa w kotka i myszkę. Nie liczę już, że odzyskam pieniądze.

Dziś trudno do byłego polityka dotrzeć. Ale już w 2010 r. przyznał nam, że "jest schorowany, pogrążony finansowo, pieniędzy nie ma i nie będzie".

Złudzeń nie pozostawia izba komornicza.

- Według informacji komornika Andrzej U. obecnie utrzymuje się z renty (skądinąd również zajętej z uwagi na zadłużenie w ZUS i US) i nie posiada żadnego majątku - informuje Robert Damski. - A jego obecne zadłużenie tylko wobec ZUS i US przekracza kwotę miliona złotych. W związku z powyższym obawiam się, iż szanse na odzyskanie pieniędzy są bliskie zeru - stwierdza rzecznik izby komorniczej w Gdańsku.


GŁOS WIELKOPOLSKI POLECA:


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski