Piotr K. pochodzi z Dolnego Śląska. W Sejmie zasiadał w latach 2001-2005. Obecnie jest radnym w jednej z dolnośląskich gmin.
W przeszłości był członkiem gabinetu politycznego poznaniaka Andrzeja Aumillera. Było to w okresie, kiedy Aumiller działał w Samoobronie i z jej ramienia, za rządów PiS, był ministrem budownictwa.
- Nic nie wiem o zarzutach dla tego pana. Od dawna nie mam z nim żadnego kontaktu - mówi nam Andrzej Aumiller.
Niedawne zatrzymanie Piotra K. oraz trzech innych osób to kontynuacja działań rozpoczętych w lutym tego roku. Wówczas zarzuty usłyszeli pierwsi podejrzani. Wśród nich znaleźli się właściciele kancelarii finansowej z poznańskich Jeżyc. Zdaniem śledczych mieli odgrywać kluczową rolę w nielegalnym procederze. Chodziło o pośredniczenie w załatwianiu kredytów oraz załatwianie fałszywych dokumentów potwierdzających fikcyjną wysokość dochodów. W ten sposób miało dochodzić do wyłudzania z banków sporych sum pieniędzy, co najmniej kilkunastu milionów złotych.
W sprawę zamieszany jest także były poznański policjant J. Kiedy jeszcze nosił mundur, zajmował się wyjaśnianiem przestępstw gospodarczych.
Kolejnym podejrzanym jest poznański biznesmen Krzysztof K. Znany jest między innymi z prowadzenia interesów w poznańskiej synagodze i dobrych kontaktów w gminie żydowskiej.
Do tej pory zatrzymano 23 osoby. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia. Wobec większości podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe. A trzy osoby, którym zarzucono zorganizowanie procederu wyłudzania kredytów, trafiły do aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?