Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były trener Kotwicy Kórnik skazany za molestowanie seksualne zawodniczek. Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok

Emilia Bromber
Emilia Bromber
Proces Łukasza Ł., byłego trenera Kotwicy Kórnik.
Proces Łukasza Ł., byłego trenera Kotwicy Kórnik. Norbert Kowalski
Łukasz J., były trener piłki nożnej w klubie Kotwica Kórnik został skazany na trzy lata więzienia za molestowanie seksualne dwóch nieletnich zawodniczek swojej drużyny. Od wyroku odwołali się obrońcy oskarżonego. 6 lipca Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Były trener Kotwicy Kórnik pójdzie do więzienia

Wyrok w sprawie byłego trenera zapadł 1 października 2020 r. w Sądzie Rejonowym w Środzie Wielkopolskiej. Za molestowanie seksualne dwóch zawodniczek Łukasz J. został skazany na trzy lata pozbawienia wolności i 10-letni zakaz prowadzenia zajęć sportowych, wychowawczych i edukacyjnych z osobami małoletnimi na okres 10 lat oraz zakaz zbliżania do pokrzywdzonych i kontaktowania się przed okres 3 lat. Od wyroku odwołali się obrońcy oskarżonego, a sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Poznaniu.

- 6 lipca Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Wyrok jest prawomocny – informuje Katarzyna Błaszczak z biura prasowego Sądu Okręgowego z Poznaniu.

Komisja ds. pedofilii zawiadamia prokuraturę. Chodzi o 4 biskupów

od 16 lat

Łukasz J. molestował zawodniczki

- W 2016 roku wigilia klubowa Kotwicy Kórnik przeniosła się do domu trenera. Był moment, kiedy leżałam na łóżku z K. (piłkarką - dod. red.). W pewnym momencie trener klepnął mnie w pośladki, spytał mnie i K. czy może się dołączyć i proponował stosunek we troje. Poczułam niesmak. Jego żona to wszystko widziała – zeznawała jedna z piłkarek podczas rozprawy w lutym 2020 roku.

Kobieta wspomniała, że trafiła do Kotwicy Kórnik w 2013 roku. Jak zeznawała, już na przełomie 2013 i 2014 roku miała spotkać się z nieadekwatnym zachowaniem trenera.

– Wracałam po treningu do domu. Trener wysłał mi SMS-a z pytaniem, czy dojechałam. Odpowiedziałam, że nie, to napisał, że jest zimno. Zgodziłam się, a w następnym SMS-ie napisał, że jak chcę, to może mnie ogrzać. Pomyślałam, że chyba wykroczył poza swoje zadania, ale nic mu nie odpisałam. Powiedziałam o tym dziewczynom, a one stwierdziły, że ma takie skłonności – mówiła.

Kiedy przyszła do drużyny, trener powiedział jej, że dobrze by było, gdyby schudła. Gdy to się stało, usłyszała, że „ma lepszy tyłek”.

Po rozmowie z innymi piłkarkami okazało się, że były trener przekraczał granice też z innymi zawodniczkami. Do jednej z nich pisał: „Prześlij mi foty jęzora, bo chciałbym Cię wygilgotać”, kiedy miała mniej niż 15 lat. Inną piłkarkę, gdy ta miała 12 lat, były trener złapał za nogę i powiedział, że ją przytuli, bo wygląda smutno. Potem zaczęły się otwierać starsze dziewczyny. Jedna z nich powiedziała, że skłonił ją do seksu w wieku 14 lat tworząc z nią pozorny związek. Inna z piłkarek bała się odnosić strój do klubowego kantorka, żeby nie spotkać się z trenerem.

Kolejna przemocowa sytuacja wydarzyła się podczas wspólnej jazdy samochodem.

- Musiałam trenerowi w samochodzie usiąść na kolanach. Dodam, że był on w stanie dużego upojenia alkoholowego. Dotykał mnie w miejsca intymne - mówiła jedna z piłkarek.

Długi proces Łukasza J.

O sprawie Łukasza J., byłego trenera Kotwicy Kórnik, zrobiło się głośno na początku 2019 roku, po reportażu wyemitowanym przez Radio Afera. Jeszcze w styczniu pięć zawodniczek złożyło do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez swojego byłego trenera Łukasza J.

W połowie lutego 2019 r. prokuratura postawiła Łukaszowi J. trzy zarzuty dotyczące popełnienia przestępstw o charakterze seksualnym w stosunku do swoich byłych podopiecznych. Kilka miesięcy później śledztwo zostało zakończone, a akt oskarżenia skierowany do sądu.

Chociaż początkowo wydawało się, że lista zarzutów wobec Łukasza J. może być dłuższa, gdyż prokuratura przez długi czas sprawdzała czy liczba pokrzywdzonych zawodniczek jest większa, ostatecznie skończyło się na trzech zarzutach w akcie oskarżenia.

Mężczyzna usłyszał łącznie trzy zarzuty w stosunku do dwóch zawodniczek, które miał molestować. Z jedną z nich zaczął spotykać się, kiedy miała poniżej 15 lat i miał dopuścić się z nią czynności seksualnych. Dlatego też w stosunku do tej piłkarki Łukasz J. usłyszał zarzut dotyczący molestowania oraz kontaktów seksualnych z osobą poniżej 15. roku życia. Z kolei w stosunku do drugiej piłkarki, Łukasz J. usłyszał zarzut molestowania.

Proces Łukasza J. ruszył w listopadzie 2019 r. w Sądzie Rejonowym w Środzie Wielkopolskiej. Jak ustalił Głos Wielkopolski mężczyzna nie przyznawał się do winy i podtrzymał swoje wyjaśnienia, które składał w prokuraturze. Kolejna rozprawa odbyła się w lutym 2020 r. Wyrok w sprawie byłego trenera zapadł 1 października 2020 r. w Sądzie Rejonowym w Środzie Wielkopolskiej.

Czytaj więcej o sprawie Łukasza J.:

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski