Radość z wygranej odebrał gospodarzom Krzysztof Ziemniak, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Defensywa Calisii, najoględniej mówiąc, w tej sytuacji nie stanęła na wysokości zadania.
– Zagraliśmy nie rozumem, a bardziej emocjami. Momentami graliśmy dobre zawody. Zwłaszcza do strzelonej bramki. Po tym golu zaczęły grać emocje, a nie głowa. Stąd w banalnych okolicznościach sami straciliśmy bramkę. Była okazja na kontratak, tymczasem sami nadzialiśmy się na rekontrę. Patrząc na tabelę, remis z wiceliderem cieszy, ale z przebiegu meczu i tego, jak blisko byliśmy zwycięstwa, czujemy niedosyt i złość – przyznał trener kaliskiej jedenastki, Mirosław Dymek. W pierwszej połowie miejscowi przeważali, ale najgroźniejszą sytuację stworzyli goście za sprawą Damiana Sędziaka. Po zmianie stron inicjatywę z kolei przejął Chrobry, a do siatki trafił Arkadiusz Kuciński, po nieudanej pułapce ofsajdowej przyjezdnych.
– Dużo pretensji miałem do drużyny za pierwszą połowę. Na drugą połowę wyszliśmy mocno zmotywowani. Niestety nadzialiśmy się na kontrę Calisii – mówił trener Ireneusz Mamrot.
Bramki: 1:0 Kuciński (69), 1:1 Ziemniak (90).Calisia: Ludwikowski – Józefiak, Gawlik, Paczkowski (30 Zając), Wieczorek, Kotwica, Cieślak, Kucińskil (84 Bujalski), Sobczak (63 Ciesielski), Wandzel, Kimura (63 Stojczew).
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?