Od pierwszego gwizdka było widać, że podopieczni Sławomira Majak nie przejmują się osłabieniami. Już w pierwszej akcji goście mogli zarobić karnego, ale sędzia po konsultacji z asystentem wskazał na rzut wolny. Potem gospodarze zagrozili bramce Calisii, ale nie były to akcje z gatunku "bramka wisi w powietrzu".
Przyjezdni czyhali na kontry i ta taktyka przyniosła im pożądane efekty. Najpierw Paweł Kowal wygrał pojedynek biegowy z obrońcą i w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza.Kiedy wydawało się, że miejscowi rzucą się do odrabiania strat, kaliszanie zadali im kolejny cios. Michał Sikorski faulował w polu karnym, choć wcale nie musiał tego robić. Sędzia wskazał na "wapno", a Łukasz Wiącek podwyższył wynik na 2:0. MKS był w takim szoku, że jeszcze przed przerwą mógł stracić kolejne dwa gole. Niestety skuteczność zawiodła Oskara Wróbla i Kowala.
W przerwie trener Majak uczulał piłkarzy na to, by w pierwszych minutach nie pozwolili się zepchnąć do desperackiej obrony. Uwagi nie zostały jednak wcielone w życie i gospodarze szybko zdobyli gola kontaktowego. Obrońcy dali się nabrać na zwody Mateusza Gancarczyka i zamiast w piłkę trafili w jego nogi. Jedenastkę pewnie zamienił na bramkę Jakub Kalinowski.
Chwilępóźniej mógł wyrównać były snajper Tura Turek, Dawid Lipiński, ale w dogodnej sytuacji strzelił na wiwat. W kolejnych akcjach swój kunszt bramkarski pokazał Melon. Kaliszanie przetrzymali kwadrans bombardowań ze strony oławskich piłkarzy i w końcówce znów groźnie zaatakowali. Inna sprawa, że zadanie ułatwili im rywale, którzy opadli z sił.
Bramki: Jakub Kalinowski 50, karny - Paweł Kowal 30, Łukasz Wiącek 33, karny. Calisia: MelonI -Dymkowski, WiącekI, PaczkowskiI (56 Józefiak), Stachurski, Kowal, Mokwa, Wróbel (74 Drężewski), Obem, SzepetaI (86 Wandzel), CiesielskiI.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?